Czym jest autentyczna duchowość maryjna
W świetle nauki Kościoła i refleksji teologicznej, autentyczna duchowość maryjna to przede wszystkim: zaakceptowanie i włączenie się w realizowanie planu Bożego, całościowe przyjęcie misterium Chrystusa oraz droga do właściwego rozumienia Kościoła.
a) zaakceptowanie i włączenie się w realizowanie planu Bożego, który przedstawia osobę Dziewicy Maryi i Jej rolę odegraną w ekonomii zbawienia, jako jedną z wartości chrześcijańskich. Ona bowiem, wybrana dobrowolnie przez Boga Ojca (Łk 1,28), aby dokonać w Niej dzieła Wcielenia swego Syna za sprawą Ducha Świętego (Łk 1,35), jawi się jako jedyna spośród ludu Nowego Przymierza, jako zasługująca na szczególną cześć i uwielbienie przez wszystkie wieki: „oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia” (Łk 1,48). Kościół zatem nie może nie nazywać błogosławioną tej pokornej Służebnicy Pańskiej, wezwanej przez Boga, aby dać światu Zbawiciela i zainicjować nową erę wiary w Boga i wierności Jego Przymierzu. W rzeczywistości Kościół nie tylko celebrował przez wieki wielkie dzieła Boże zrealizowane w Maryi i przez Maryję, ale także wypracował cały szereg form pobożności maryjnej, odpowiadających coraz głębszemu doświadczeniu Jej macierzyńskiej i wstawienniczej roli, i idącej z nim w parze refleksji teologicznej. Odrzucenie tej pobożności, którą nazywamy duchowością maryjną, byłoby niewiernością wobec Bożego planu i zerwaniem z Tradycją Kościoła.
b) całościowe przyjęcie misterium Chrystusa: Maryja zostaje odkryta przez pierwotną wspólnotę chrześcijańską jako odpowiedź na pytanie o początki Chrystusa. Jest Ona postrzegana jako Ta, która współpracuje z Bogiem w dziele Wcielenia Jego Syna. Gdy jednak sam Syn Boży przychodzi na świat i zostaje jedynym Pośrednikiem między Bogiem i ludźmi (1Tm 2,5), Jej rola staje się coraz bardziej pokorna. „Jej pośrednictwo – naucza Jan Paweł II – łączy się z Jej macierzyństwem, posiada macierzyński charakter, który je wyróżnia od pośrednictwa innych istot stworzonych, które na różny sposób, ale zawsze podporządkowany, uczestniczą w jedynym pośrednictwie Chrystusa. Pośrednictwo Maryi jest także pośrednictwem przez uczestnictwo” (RM 39). Taka rola Maryi jest wyjątkowa, ale zakłada całościowe przyjęcie tajemnicy Jezusa: jeśli bowiem żadne „stworzenie nie może być nigdy stawiane na równi z Nim, Słowem Wcielonym, to równocześnie jedyne Jego pośrednictwo nie wyklucza, lecz wzbudza u stworzeń rozmaite współdziałania, „pochodzące z uczestnictwa w jednym źródle” (RM 39). Dlatego też Ojcowie Soborowi napisali: „Kościół nie waha się jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi; ciągle jej doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby oni wsparci tą macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i Zbawiciela” (LG 62).
c) droga do właściwego rozumienia Kościoła: skoro Maryja jest Pierwowzorem Kościoła w wymiarze mistycznym i duchowym, Jej kontemplowanie i naśladowanie, które implikuje duchowość maryjna, jest dla Kościoła czymś oczywistym i koniecznym. Wpatrując się w Maryję, Kościół uświadamia sobie swoją dziewiczą misję i powołanie do macierzyństwa, do życia w Duchu, do pielgrzymowania w wierze, do rozważania słowa Bożego, do służby braciom, do dziękczynienia, do profetycznego odczytywania historii, do przyjmowania tajemnicy Krzyża.
W podsumowaniu możemy w syntetycznym skrócie stwierdzić, że duchowość maryjna jest autentyczną postawą chrześcijańską, która idzie w parze z postawą Maryi i zgodnie z objawieniem Nowego Testamentu oraz doświadczeniem Kościoła odwołuje się do Niej jako do wzoru życia w ustawicznej wierności natchnieniom Ducha Świętego. Jak powiedział Jan Paweł II do młodzieży, duchowość maryjna jest duchowością przylgnięcia do Słowa Bożego, duchowością intymnej zażyłości z Jezusem, duchowością poświęcenia czy też ukrytej i nieocenionej służby (Insegnamenti di Giovanni Paolo II,V, 2, 189-191).
Duchowość maryjna jest zatem nie tylko środkiem do osiągnięcia komunii z Bogiem, ale także komunii z bliźnimi. Jest ona duchowością audite et facite, tj. duchowością słuchania Jezusa i czynienia tego, czego On pragnie, zgodnie ze słowami wypowiedzianymi przez Maryję w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie (facite) wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5). A jak już mówiliśmy, Paweł VI zestawił te słowa z głosem samego Boga Ojca, dającym się słyszeć w chwili Przemienienia na górze Tabor: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie (audite)” (Mt 17, 5). Co więcej, wydaje nam się, że możemy tu przywołać też wymowny gest samego Jezusa, który zostawił przecież jako testament swoim uczniom słowa „to czyńcie (facite) na moją pamiątkę” (Łk 22, 19).
W tym sensie św. Ambroży już w IV wieku życzył chrześcijanom: „niech w każdym z was będzie dusza Maryi, aby wielbić Pana, niech w każdym z was będzie Jej duch, aby radować się w Bogu” (PL 15, s. 1651). Słowa te moglibyśmy uzupełnić: niech każdy pozna i żyje autentyczną duchowością maryjną, aby być autentycznym wyznawcą Jej Syna, Jezusa Chrystusa i postępować za Nim z Nią i tak jak Ona, Jego Matka i „pierwsza i najdoskonalsza uczennica” (MC 35).
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD