Podstawy duchowości
Jestem karmelitą bosym, duszpasterzem powołań krakowskiej prowincji naszego Zakonu. Nie jestem teoretykiem, ani nie chcę nim być. Co więcej, nie potrafię relacji z Bogiem zamknąć w wąskiej teorii i podać kilka matematycznych wzorów na udane życie duchowe.
Dla mnie modlitwa to nie sprawa teorii, techniki czy schematu, lecz miłości. Dlatego opis wewnętrznego świata, świata ducha nie należy do prostych, bo miłość jest ostatecznie niewyrażalna, styka się z tajemnicą. Nie oznacza to jednak, że nie można o niej nic powiedzieć. O miłości i o modlitwie napisano już bardzo wiele. Teksty, które będą pojawiały się w tym dziale są właśnie próbą takiego opisu.
Nie nazwałbym ich ani wykładami, ani konferencjami bądź prelekcjami, lecz zwykłymi pogadankami, które jednak zostały wyrażone na piśmie. Nie reklamuję ich, ani nie zachwalam. Jakie są - sami oceńcie, a może dla niektórych staną się pomocne.