Wzorcza obecność Maryi życiu zakonnym
Kończąc swą adhortację apostolską o życiu zakonnym Redemptionis donum (RD) z 1994 r., św. Jan Paweł II podsumowywał sens konsekracji Maryi i osób zakonnych: „Wśród wszystkich osób poświęconych bez reszty Bogu, Ona jest Pierwsza. Ona – Dziewica z Nazaretu – jest też najpełniej Bogu poświęcona, najdoskonalej konsekrowana. (…) I jeśli Kościół cały znajduje w Maryi swój Pierwowzór – to jak szczególnie znajdujecie go wy, osoby i wspólnoty konsekrowane w całym Kościele” (RD 17). Adhoracja wydawała się osiągać punkt kulminacyjny, kiedy Papież zapraszał konsekrowanych „do odnowienia ich konsekracji na wzór konsekracji samej Bogurodzicy” (RD 17). W późniejszej, posynodalnej adhortacji Vita consecrata (VC) Jan Paweł II dodał, że „Maryja jest wzniosłym przykładem doskonałej konsekracji, wyrażającej się pełną przynależnością do Boga i całkowitym oddaniem się Jemu (…), i jawi się Ona jako wzór przyjęcia łaski przez człowieka” (VC 28).
Otóż, jak wiemy, zasadniczymi elementami składowymi życia konsekrowanego są: sequela Christi (naśladowanie Chrystusa), eklezjalność, ślubowanie rad ewangelicznych (czystości, ubóstwa i posłuszeństwa), modlitwa i kontemplacja, misja i profetyzm. Maryja z Nazaretu – Pierwsza Konsekrowana, może być doskonałym punktem odniesienia dla każdego z nich:
- sequela Christi: Sobór Watykański II, mówiąc o życiu zakonnym, podkreśla, że „pierwszą i ostateczną jego normą (regula suprema) jest naśladowanie Chrystusa ukazane w Ewangelii” (Perfectae Caritatis (PC) 2). Rzeczywiście, życie konsekrowane, które jest radykalizacją konsekracji chrzcielnej, a przecież już ona zobowiązuje do naśladowania Chrystusa, jest wezwaniem do naśladowania Go w sposób bardziej doskonały. I tu właśnie jawi się Maryja z Nazaretu, która postępowała za Jezusem w sposób najdoskonalszy jako – według Orygenesa, i potem, za naszych dni, według Pawła VI – pierwsza i najdoskonalsza uczennica Chrystusa (MC 35), lub – w myśl znanej polskiej sentencji – jako Ta, która szła za Nim od betlejemskiej groty aż po szczyt Golgoty. Ona jest pierwsza spośród tych, którzy zostali nazwani błogosławionymi, bo uwierzyła słowu; Ona jest pierwszą osobą, która żyje Jezusowymi, ewangelicznymi błogosławieństwami, które z kolei – jak poucza Sobór – „osoby konsekrowane winny objawiać światu w sposób czytelny i niepodważalny” (LG 31).
- eklezjalność: życie konsekrowane jest rzeczywistością kościelną, eklezjalną. Istnieje ono w Kościele i dla Kościoła, którego Maryja jest Matką. Kościół – według Soboru – jest ogrodem, w którym ono rozkwita, oblubienicą, którą ono upiększa (PC 1; LG 46). Zakonnicy zrodzeni są w Kościele i dla Kościoła (Mutuae Relationes (MR) 9, 14), i winni „współczuć i współżyć z Kościołem i całkowicie oddawać się jego posłannictwu (PC 6). Syntezę tej nauki znajdujemy w Vita consecrata, gdzie czytamy: „Obecność życia konsekrowanego w całym świecie oraz ewangeliczny charakter jego świadectwa to przekonujące dowody – jeśli ich ktoś potrzebuje – na to, że nie jest ono rzeczywistością odosobnioną i drugorzędna, ale sprawą całego Kościoła. Kilkakrotnie potwierdzili to Biskupi podczas Synodu [o życiu zakonnym], mówiąc: de re nostra agitur – jest to sprawa, która nas dotyczy. Istotnie, życie konsekrowane znajduje się w samym sercu Kościoła, jako element o decydującym znaczeniu dla jego misji, ponieważ wyraża najgłębszą istotę powołania chrześcijańskiego oraz dążenie całego Kościoła-Oblubienicy do zjednoczenia z jedynym Oblubieńcem” (VC 3). Otóż tak zdefiniowana obecność życia konsekrowanego w Kościele kieruje nasze myśli ku analogicznej obecności w nim, Mistycznym Ciele Chrystusa – Jego Matki. Jej macierzyńska rola w stosunku do Kościoła jest określona przez Urząd Nauczycielski prawie takimi samymi słowami. Np. Lumen Gentium nazywa Ją „najlepszą, najszlachetniejszą i najczcigodniejszą cząstką Kościoła (LG 61, 63), Paweł VI ogłosił Ją Matką Kościoła (21 listopada 1964), a w adhortacji Evangelii nuntiandi (EN) napisał: „oby wasze życie (tj. życie osób konsekrowanych) wpatrując się w życie Maryi, dawało światu świadectwo tej macierzyńskiej miłości, jaką powinni emanować wszyscy, którzy – włączając się w misję Kościoła – współpracują dla odrodzenia ludzkości” (EN 56).
- ślubowanie rad ewangelicznych: charakterystyką życia zakonnego jest profesja rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Nietrudno tu dostrzec związki z Maryją, która w odniesieniu do czystości jest przecież Najświętszą Dziewicą, całkowicie oddaną Bogu, wolną w Jego służbie, kochającą Go niepodzielnym sercem. W odniesieniu do ubóstwa Maryja przoduje wśród pokornych i uniżonych, czyli ubogich (anawim Jahwe), dlatego sama wyśpiewuje, że Bóg „wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy” (Łk 1, 48). Ale ubóstwo, to także dzielenie się z innymi, a Maryja oddaje przecież wszystko, nawet swojego Syna (por. Łk 2, 22-24) W końcu, co do posłuszeństwa, które jest pełnieniem woli Bożej, Maryja wypełniła ją najlepiej. Ale istnieje jeden wątek, którego nie wolno pominąć: Bóg żąda od Niej całkowitego posłuszeństwa, żąda Jej zgody na Wcielenie swego Syna, ale nie odbiera Maryi Jej wolności, lecz pyta poprzez anioła o Jej przyzwolenie. I gdy Maryja wyrzeknie swoje fiat, pozostaje konsekwentna i pełni Bożą wolę aż po krzyż (por. Łk 1, 26-38; J 19, 25).
- modlitwa i kontemplacja: W dokumencie Stolicy Apostolskiej Promocja ludzka i kontemplacyjny wymiar życia zakonnego (nr 13) czytamy, że Maryja stanowi wzór i cel kontemplacji osób konsekrowanych. I słusznie. Była Ona, jak mówi Paweł VI, Dziewicą słuchającą, Dziewicą kontemplującą, umiejscawiającą się w klimacie milczenia (MC 18). Tylko w czterech miejscach w Ewangelii Maryja mówi (Zwiastowanie, Nawiedzenie, Znalezienie Jezusa, Kana). Normalnie Ona milczy, rozważa w swoim sercu, cierpi, a po wniebowstąpieniu Jezusa wyprasza na modlitwie, wespół z apostołami, Ducha Pocieszyciela. Do podobnego milczenia, kontemplacji i rozmodlenia, w komunii z Kościołem, wezwane są wszystkie osoby konsekrowane.
- misja: Wszyscy konsekrowani istnieją w Kościele, aby uczestniczyć w jego odkupieńczej misji. Spełnienie tej misji może im ułatwić wpatrywanie się w Najświętszą Dziewicę, której powołanie – co przypominają teolodzy – bardziej niż kapłańskie (ministerialis, jak u apostołów) jest służebne (diaconalis). Sama przecież nazywa siebie Służebnicą Pańską (Łk 1, 38.48) i Jej diakonia jawi się właśnie jako służba; służba, która przekształca się w wierną współpracę w realizacji odwiecznego, zbawczego planu Bożego. Kulminacyjnym punktem tej diakonii jest Jej obecność pod krzyżem Syna, która stanowi, wraz z Wcieleniem, „najwyższe spełnienie misji Tej Dziewicy ofiarującej w ekonomii zbawienia” (LG 58; MC 20). Innym momentem diakonii Maryi jest fakt udania się przez nią do krewnej Elżbiety, aby ją wspomóc w potrzebie i podzielić się z nią własnym doświadczeniem Boga oraz wyśpiewać wobec niej Jego chwałę (por. Łk 1, 39-56). Nader owocną jest także diakonia Maryi w Kanie Galilejskiej, podyktowana zatroskaniem o innych, znajdujących się w potrzebie i doprowadzająca do objawienia się chwały Jezusa i do wzrostu wiary u Jego uczniów (por. J 2, 3.11). Diakonia Maryi – która winna być wzorem diakonii, tj. pełnienia misji osób konsekrowanych, bo jak powiedział Jan Paweł II, jest Ona „mistrzynią bezwarunkowej wierności i niestrudzonej służby” (VC 28) – polega w końcu na wiernym i czujnym strzeżeniu skarbu swego życiowego powołania i w ofiarowaniu całego swego jestestwa na służbę Bogu i braciom, a także na realizowaniu miłości macierzyńskiej, która – jak precyzuje Jan Paweł II – wyraża się w Jej szczególnej bliskości do człowieka i do wszystkich ludzkich spraw (RH 22).
- profetyzm: prorok, jak wiemy, to nie tylko ktoś, kto przepowiada przyszłość, ale to ktoś, kto jest znakiem obecności Boga w środowisku, w którym żyje; to ktoś, kto z jednej strony zwiastuje obecność Boga w świecie, a z drugiej strony wskazuje zło w nim panujące. Tę samą misję Jan Paweł II wyznacza życiu zakonnemu, które winno być w obecnym zlaicyzowanym świecie znakiem sprzeciwu i znakiem obecności Jezusa (VC 84). I tutaj właśnie jawi się analogia z Maryją, która pierwsza stała się znakiem obecności Jezusa wśród ludzi. Więcej, Ona stała się Tą, która oczekiwanie całych pokoleń na przyjście Jezusa przekształciła w Jego obecność wśród nich. Nadto jest Ona także znakiem czasów przyszłych, jako Dziewica obleczona w słońce (por. Ap 12, 1), których to czasów eschatologicznych uprzedzeniem winno być także życie konsekrowane, w myśl Redemptionis donum: „ono przybliża eschatologiczne królestwo Boga do życia wszystkich ludzi w warunkach doczesności i czyni je w pewien sposób obecne wśród świata” (RD 111).
Osoby konsekrowane są więc wezwane, aby uobecniać misję Maryi w Kościele i w świecie, przyjmując Ją jako pierwowzór konsekracji w naśladowaniu Chrystusa i ukazując Ją Ludowi Bożemu przede wszystkim poprzez naśladowanie Jej cnót i odtwarzanie Jej postaw, aż do stania się znakiem Jej ustawicznej obecności gdziekolwiek się znajdują.
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD