10 lipca – ósmy dzień nowenny
Miłość bliźniego
„Jeśli jesteście zadowoleni ze służącej, jaką Wam posłałam, to starajcie się ją zatrzymać, bo bardzo trudno jest teraz znaleźć dobrą. Nie zawsze wysokie wynagrodzenie zapewnia przywiązanie służących. Trzeba, aby odczuwały, że się je kocha, trzeba im okazywać sympatię i nie być zbyt surowym dla nich. Kiedy się trafi na dobre usposobienie, jest rzeczą pewną, że będą służyć z miłością i poświęceniem. Wiesz, że jestem dość żywa, a mimo to wszystkie służące, jakie miałam, kochały mnie i są u mnie, jak długo chcę. Ta, którą mam obecnie, pewnie by się rozchorowała, gdyby jej wypadło odejść. Wiem, że obiecywano jej 200 franków więcej, żeby nas zechciała opuścić. Jest prawdą, że nie gorzej traktuję moje służące niż własne dzieci” (por. Korespondencja rodzinna 29 Do brata 2 marca 1868
„Najbardziej niepokoję się o przyszłość Leonii. Martwię się, co się z nią stanie, kiedy mnie zabraknie. Boję się o tym myśleć […] Gdyby mi przyszło złożyć ofiarę z mojego życia po to, by ona stała się świętą, uczyniłabym to z wielką chęcią.” Do cioci Guérin 18 stycznia 1877
…wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie ( Jk 2, 17) Święci Zelio i Ludwiku Martin z pewnością mieliście wiarę heroiczną, ale ona na nic by się zdała, gdyby nie heroiczna miłość bliźniego, czego niejednokrotnie doświadczali ci, którzy się z wami zetknęli. Wiara w bezwarunkową miłość Boga, kazała wam taką samą miłością darzyć innych.
Święci Zelio i Ludwiku Martin uproście u Dobrego Boga łaskę heroicznej miłości bliźniego.
Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Chwała Ojcu…
Święci Zelio i Ludwiku Martin – módlcie się za nami!