W ramach duchowego przygotowania do uroczystości św. Teresy od Jezusa proponujemy cykl o “Twierdzy wewnętrznej” przygotowany przez o. Mariusza Wójtowicza.
Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. (Ga 2, 19-20)
Robić tylko to, co można zrobić, to jest właściwie pycha, bo liczymy tylko na własne siły. Kto czyni to co go przerasta, ten jest zmuszony, aby całkowicie uzależnić się od Boga.
Wędrówka wewnętrzna, Wilfrid Stinssen OCD
Strapienie to jednak, o którym mówię, nie tak ma się rozumieć, jakoby dusza do tego stanu podniesiona nie miała pokoju; ma go, owszem, i bardzo wielki, bo sameż te jej cierpienia, jakkolwiek nad wyraz dojmujące, taką przecież wysoką mają cenę i z tak czystego i świętego źródła płyną, że same przez się pokój i zadowolenie do duszy wlewają. (T 5M 2,10)
Pomimo wszelkich objaśnień, jakie dotąd dałam o tym mieszkaniu, pozostaje jeszcze zapewne wiele niejasności. A ponieważ wnijście do tego mieszkania tak wielkim dla duszy jest zyskiem i szczęściem, dobrze więc będzie, że bliżej jeszcze rzecz wytłumaczę, aby i ci, którym Pan nie użycza owych wysokich łask nadprzyrodzonych, nie tracili przecież nadziei i wiedzieli, że i dla nich wstęp do tego mieszkania jest otwarty, każdy bowiem za pomocą łaski Bożej łatwo może dojść do prawdziwego z Panem zjednoczenia, jeśli jeno zechce usilnie o nie się starać, zrzekając się wszelkiej woli własnej, a trzymając ją złączoną z wolą Boga. (T 5M 3,3)
Ona prawdziwie nic tu nie działa, tak jak nie działa wosk, gdy obca ręka pieczęć na nim wyciska. Sama nie może wyryć na sobie tego znamienia, tylko gotowa jest na wszystko, i tą gotowością swoją stawszy się miękka jak wosk, zdolna jest przyjąć, co Bóg w niej sprawić zechce, i bez oporu poddaje się Jego ręce. O Boże, jakaż to niewypowiedziana dobroć Twoja, że tak sam dla nas wszystko czynisz! Żądasz jeno od nas dobrej woli, aby dusza, jak ten miękki wosk, nie stawiała Ci oporu! (T 5M 2,12)
Bóg sam tak głęboko przenika wnętrze tej duszy, że gdy wróci do siebie, żadną miarą o tym wątpić nie może, iż była w Bogu i Bóg w niej. I tak mocno ta prawda pozostaje w niej wyryta, że chociażby potem cale lata zostawała bez powtórnego otrzymania tej łaski, nie zdoła przecież o niej zapomnieć ani wątpić o jej rzeczywistości. Chociażby więc nie było innych znaków, chociażby rzeczywistość tego zjednoczenia nie objawiała się w skutkach, jakie po nim pozostają, o czym powiem później, dość byłoby tego jednego; jest to, powtarzam raz jeszcze, znak główny i najważniejszy. (T 5M 1,9)
Podsumowanie
- Symbol mieszkania: jedwabnik
- Stan człowieka: świadome zgodzenie się na śmierć starego świata
- Odpowiedź: totalna przemiana
- Zadanie: dogłębne przeżycie własnego chrztu
- Modlitwa: próba życia jak Jezus; modlitwa staje się życiem, a życie modlitwą!
- Chrystus: Twoje Życie
- Postacie biblijne: anty-przykłady w formie przestrogi Judasz i król Saul