Pamiętaj, że im kwiat delikatniejszy, tym szybciej więdnie i traci swój zapach, dlatego strzeż się i nie pragnij iść drogą pociech duchowych, gdyż przez to nie będziesz wytrwały. Pragnij raczej silnego ducha, wolnego od wszystkiego, a znajdziesz słodycz i pokój w obfitości, gdyż smaczny i trwały owoc rodzi się w zimnej i twardej ziemi. (S 41)
Św. Jan od Krzyża za pomocą dobrze mu znanych obrazów, zaczerpniętych z przyrody, opisuje trudne do zrozumienia subtelności, które tyczą się życia duchowego.
Delikatne organizmy wegetatywne potrzebują sprzyjającego działania przyrody oraz odpowiedniej pielęgnacji ogrodnika. O ile na potrzebne warunki atmosferyczne w danym sezonie roślina zazwyczaj może liczyć, to już praca ogrodnika nie zawsze jest zharmonizowana z działaniami natury. Po pierwsze dlatego, że mało jest chętnych do mozolnej i szarej pracy, a po drugie nie każdy wie, czego dokładnie potrzebuje jakaś roślina. Tak samo jest z życiem duchowym; mało jest chętnych do wymagającego życia modlitwy, a jeszcze mniej tych, co znają wymagania Bożych dróg, gdyż łatwo pomylić zadowolenie, a duchową pociechę z samym Bogiem. Dlatego nasz Święty przychodzi nam z pomocą, przypominając, że to nie pociecha, lecz raczej oschłość pielęgnuje nasze życie duchowe, nie to czego my pragniemy, lecz swoboda pozostawiona Bogu.
Bóg jest z nami niezależnie od tego jak my się czujemy, czego doświadczamy w swym wnętrzu czy od tego, co sobie myślimy. A więc roztropność narzuca pragnienie wolności od duchowych pociech, gdyż przez wiarę jesteśmy z Panem. Dlatego św. Jan od Krzyża mówi, że znajdziemy słodycz i obfity pokój, gdyż pokój ten jest trwały i nieuwarunkowany żadnymi subiektywnymi czynnikami, a jedynie Bożym miłosierdziem, które jest niezmienne oraz stałe. To wielka radość, że Bóg zawsze jest z nami; nie należy więc nigdy o tym zapominać. „Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo Jego łaska trwa na wieki” (Ps 118, 1).
br. Andrzej od Matki Bożej