Wielki Wtorek
Patrzę na Szymona, ucznia, którego wybrał i powołał Jezus.
Jest głośny, wpatrzony w siebie, odważny w bezpiecznych warunkach.
Wczorajsza Maria słuchała i czyniła. Dzisiejszy Szymon jest Jej jaskrawym przeciwieństwem. Składa deklaracje, którym w obliczu zagrożenia nie jest w stanie sprostać. Dużo mówi i obiecuje, ale nie słucha i nie czyni. Odzywają się w nim mechanizmy lęku o stratę.
Łatwo mówić o Jezusie, przyznawać się do Niego w komfortowych warunkach. Trudniej o odwagę i zaufanie, kiedy ktoś lub coś zagraża mojemu dobrostanowi.
Jeśli wczoraj razem z Marią nie zostawiłam wszystkiego u stóp Jezusa – dzisiaj się do Niego nie przyznam. Kurczowo przycisnę do siebie to, co zapewnia mi bezpieczeństwo, a o Nim zapomnę.
Panie Jezu, Ty dobrze znasz moje serce. Zabierz z niego strach i wlej odwagę do podjęcia ponownej próby: zostawiam wszystko, jestem przy Tobie. Wierzę, że tak się stanie, bo Ty jesteś moją siłą (Iz 49, 5b).
Blanka Mazur
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: Kto to jest? O kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz. (J 13,21-33.36-38)