Nie znajdziesz tego, czego pragniesz i pożądasz, ani na swej drodze, ani w wysokiej kontemplacji, lecz w głębokiej pokorze i uległości serca. (S 39)
Powyższa sentencja świętego Jana do Krzyża jest pochwałą pokory. Święty wskazuje w niej, że to czego pragnie nasze serce możemy zdobyć jedynie w postawie pokory i zaufania Bogu. To tylko poprzez pokorne poddanie się woli Stwórcy uzyskujemy tak upragniony pokój serca, jednoczymy się z Nim i wzrastamy w łasce. Pokora jest życiem w prawdzie i prostocie.
Jak podaje Księga Przysłów (3,34) Bóg pokornym udziela swej łaski. Warto w tym miejscu również przyjrzeć się życiu Maryi – mistrzyni pokory – która powinna być dla nas wzorem oddania się Bogu bez reszty. W Jej Magnificat (Łk 1, 46-56) odnajdujemy słowa: wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy, oraz: strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. To dzięki swej uległości Maryja stała się Matką Zbawiciela i została wyniesiona do godności Królowej Nieba i Ziemi.
Znaczące jest w tej sentencji również stwierdzenie, że nie znajdziemy tego czego pragnie nasze serce nawet idąc swoją drogą – pełniąc wolę Bożą – lecz jedynie za sprawą pokory i uległości. Okazuje się, że można pełnić wolę Bożą a nie być przy tym pokornym – wykonywać wszystko ze względu na obowiązek, a nie z miłości do Pana. Można być również na szczytach kontemplacji, lecz nie będąc pokornym, nie znajdować wypływającego z tego szczęścia. Szczęście jest ukryte w pokorze i uległości serca, nasze pragnienia powinniśmy realizować na drodze pokory. Ogromna moc ducha drzemie w pokorze i człowieku pokornym, to ona jest fundamentem wszystkich cnót, a zarazem świętości.
br. Michał od Matki Pięknej Miłości