Symbole Teresy: Sidło

Wpis dostępny również w wersji audio:


To jest sidło, na które zły duch łowi duszę; dusza ta widząc siebie tak blisko złączoną z Bogiem, widząc różnicę dóbr niebieskich od tych dóbr ziemskich, widząc miłość, jaką Pan jej wyświadcza, z miłości tej bierze sobie powód do ufności i bezpiecznej pewności, iż nigdy nie wypadnie z tej szczęśliwości, którą obecnie się cieszy.

(KŻ 19,14)

Prawdę powiedział autor księgi Hioba, że „bojowaniem jest życie człowieka na ziemi”. Nic nie mamy tutaj stałego, nic nie zdobyliśmy raz na zawsze. Nigdy nie możemy mieć pewności, że przeciwnik naszego zbawienia, będąc upadłym aniołem, znając nas doskonale, nie będzie chciał nam tych dóbr odebrać. Więcej, jest to wręcz pewne. Wszystko zrobi, żebyśmy upadli i stracili to, co dzięki łasce Bożej jest naszym udziałem. Tym sidłem, w które łowi dusze, będące blisko Boga jest zbytnia pewność siebie, przekonanie o swej doskonałości. Jest nim również magiczne podchodzenie do spraw wiary, czyli przekonanie, że człowiekowi wierzącemu, będącemu pod szczególnym wejrzeniem Boga, cieszącym się wieloma łaskami, nic złego nie może się przydarzyć. Myśli, że zawsze tak będzie. Jednak może zdarzyć się, że Bóg dopuści stratę tych dóbr, dopuści upadek, żebyśmy się przekonali, jaka jest ich wartość i docenili je. Jednak nade wszystko dlatego, byśmy poznali, że to wszystko, co wydawało nam się, że zdobyliśmy, było darem, było dane nam z łaski i miłosierdzia Boga. Czy nie możemy się cieszyć i radować z powodu łask, jakich Pan nam udzielił? Możemy, a nawet powinniśmy. Nasze serce winno wtedy śpiewać pieśń wdzięczności na cześć Stwórcy, który jest dawcą i źródłem tych darów, o czym nigdy nie możemy zapomnieć, bo to może okazać się dla nas zgubne.

br. Tomasz Kozioł OCD

fot.unsplash.com