Św. Jan Paweł II i św. Rafał Kalinowski


Wypowiedzi św. Jana Pawła II o ojcu Rafale Kalinowskim, którego beatyfikował w 1983 r. w Krakowie i kanonizował siedem lat później w Rzymie, i o którym zwykł mówić, jako o „świętym ze swego rodzinnego miasta”, zostały zgromadzone i niejednokrotnie opublikowane (Jan Paweł II, Teksty o św. Rafale Kalinowskim, Kraków 1999; Przewodnicy na Górę Karmel ukazani przez Jana Pawła II, Kraków 2000, s. 117-132; Człowiek zdobyty przez Chrystusa. Św. Rafał Kalinowski i Jan Paweł II, Kraków 2007; Oddał życie z miłości. Rafał Kalinowski – Święty z Miasta Papieskiego w wypowiedziach Sługi Bożego Jana Pawła II, Wadowice 2007). Jednak ciągle odkrywamy, że nie dotarliśmy do wszystkich z tychże wypowiedzi i w naszych wykazach zostały pominięte chociażby dwie następujące.

Pierwsza z nich, będąca bardzo na czasie w kontekście trwającej wojny po napaści rosyjskiej na Ukrainę, pochodzi sprzed 30 lat i stanowi słowa jakie Papież skierował u początków nowego, 1992 roku (11 stycznia), do korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej: „Niestety – mówił – miniony rok 1991 przejdzie do historii jako okres, w którym na scenie wydarzeń dominowała wojna. (…) Widzieliśmy przerażające obrazy cierpień ludności cywilnej, nękanej przez walki, które wyniszczają Jugosławię, a zwłaszcza Chorwację. Zburzone domy, mieszkańcy zmuszeni do ucieczki, gospodarka w ruinie, bombardowane nieustannie kościoły i szpitale: nie sposób patrzeć spokojnie na te fakty, które są skutkiem nierozumnych działań. Moje liczne apele o pokój i podjęcie dialogu są wam znane. Nie jest wam obce również stanowisko Stolicy Apostolskiej w sprawie. (…) Nic nie może usprawiedliwić tak bezwzględnego deptania praw człowieka, lekceważenia uprawnionych różnic i łamania prawa. Wzywam wszystkie strony konfliktu, by w obliczu Boga przemyślały swe postępowanie. Przychodzą mi tu na myśl słowa jednego ze świętych «europejskich», niedawno kanonizowanego o. Rafała Kalinowskiego. W ubiegłym stuleciu, gdy Polska walczyła o zachowanie swej godności i o niepodległość narodową, miał on odwagę wołać – choć sam był uczestnikiem walk – że «ojczyzna potrzebuje potu, a nie krwi!». Tak, panie i panowie, Europa potrzebuje ludzi, którzy wspólną pracą będą dążyć do tego, by nienawiść i odrzucenie drugiego człowieka nie miały już prawa bytu na tym kontynencie, który wydał tak wielu świętych, wzorów człowieczeństwa, był promieniującym źródłem twórczych idei i ojczyzną wielu instytucji społecznych, przynoszących chwałę ludzkiemu geniuszowi” (https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/przemowienia/cd_11011992 [27.08.2022]).

Druga mało znana wypowiedź św. Jana Pawła II o św. Rafale, to jego słowa skreślone tuż po jego kanonizacji, 17 listopada 1991 r., w liście do prof. Stefana Świeżawskiego, słowa wyrażające wielkie nadzieje Jana Pawia II w odniesieniu do Wschodniej Europy: „Piszę te słowa w godzinę po kanonizacji o. Rafała Kalinowskiego w bazylice św. Piotra. Uczestniczyli obaj Prezydenci: Polski i Litwy oraz wielu pielgrzymów ze Wschodu. Bogu niech będą dzięki” (Tygodnik Powszechny, 41/2002, s. 8).

Niechaj te intuicje św. Jana Pawła II będą dla nas zachętą do modlitwy o pokój, którego dar dla Ukrainy, Europy i całego świata pomaga nam wyprosić wstawiennictwo obu tych „wadowickich świętych”: Jana Pawła II i kanonizowanego przezeń Rafała Kalinowskiego, który na Ukrainie, projektując jako młody inżynier trakt kolejowy Odessa–Kijów–Kursk (zlecono mu wytyczenie trasy na odcinku Kursk–Konotop), przeżył swoje nawrócenie po wcześniejszym okresie zagubienia się duchowego podczas studiów w Sankt Petersburgu.

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD