Rozważanie ojca Dolindo – Ewangelizacja poprzez ubogie środki

Słowa Ewangelii

Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. "Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien". I mówił do nich: "Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich". Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

(Mk 6, 7-13)


Ks. Ruotolo Dolindo, włoski mistyk minionego XX wieku, znany z zadziwiającej postawy zaufania i zawierzenia Jezusowi w każdej sytuacji („Jezu Ty się tym zajmij”), podczas prawie 20 letniego okresu prób i doświadczeń ze strony Inkwizycji (w tym zawieszenia w funkcjach kapłańskich) niejednokrotnie znajdował życzliwe przyjęcie u Karmelitów Bosych i możliwość uczestnictwa w liturgii w ich kościele (Santa Teresa al Museo) w Neapolu. Łączyła go z naszą duchowością ogromna miłość do Najświętszej Maryi Dziewicy i Jej oblubieńca św. Józefa.


Zobacz pozostałe wpisy:

Słowa Ewangelii

Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. "Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien". I mówił do nich: "Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich". Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.

(Mk 6, 7-13)


Ojciec Dolindo

Ks. Ruotolo Dolindo, włoski mistyk minionego XX wieku, znany z zadziwiającej postawy zaufania i zawierzenia Jezusowi w każdej sytuacji („Jezu Ty się tym zajmij”), podczas prawie 20 letniego okresu prób i doświadczeń ze strony Inkwizycji (w tym zawieszenia w funkcjach kapłańskich) niejednokrotnie znajdował życzliwe przyjęcie u Karmelitów Bosych i możliwość uczestnictwa w liturgii w ich kościele (Santa Teresa al Museo) w Neapolu. Łączyła go z naszą duchowością ogromna miłość do Najświętszej Maryi Dziewicy i Jej oblubieńca św. Józefa.


Zobacz pozostałe wpisy:

Obrazek wyróżniający: Wysłał ich po dwóch (Il les envoya deux à deux)  - James Tissot