„Cała sprawa nie polega na tym, by wiele rozmyślać i medytować, całość polega na tym, aby wiele KOCHAĆ”.
Zabierając się do głębszej modlitwy, zazwyczaj próbujemy naszych sił w rozmyślaniu i medytacji. I dobrze – bo taka modlitwa pomaga nam zejść głębiej w zrozumieniu Słowa, odnieść Je do własnego życia. Pozostaje jednak jedno ALE …
Św. Teresa powie nam, że na tym nie możemy zaprzestać, bo w miarę upływu czasu zaczniemy się uważać za lepszych od innych. To, co ważne, to to, by dodać do medytacji troskę o miłość bliźniego; bo to w niej ostatecznie widać owoce naszego „rozkminiania” Bożego Słowa – odkrywania Go i przenoszenia na swoją codzienność. Całość życia duchowego ostatecznie skupia się na tym „aby wiele KOCHAĆ”, a nie przede wszystkim na tym, by wiele wiedzieć.
A jak to wygląda u Ciebie?
o. Paweł Hańczak OCD