Dzisiaj, 28 sierpnia, mija kolejna rocznica męczeństwa z rąk niemieckich o. Alfonsa Mazurka (1891-1944), przeora karmelitów bosych z Czernej, o którym św. Jan Paweł II powiedział w Wadowicach w czerwcu 1999 r.: „Cieszę się, że dane mi było beatyfikować, wraz ze stu siedmiu męczennikami, również o. Alfonsa Marię Mazurka, karmelitę bosego, który był wychowankiem, a potem zasłużonym wy¬chowawcą w wadowickim przyklasztornym Niższym Seminarium. Z pewnością miałem spo¬sobność zetknąć się osobiście z tym świadkiem Chrystusa, który w 1944 r., jako przeor konwentu w Czernej, przypieczętował swoją wierność Bogu męczeńską śmiercią. Ze czcią klękam u jego relikwii, które spoczywają właśnie w kościele św. Józefa na wadowickiej Górce, i dziękuję Bogu za dar życia, męczeństwa i świętości tego wielkiego zakonnika”.
Bł. Alfons niedługo przed śmiercią napisał w swoim notatniku: „jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha uśmiercać będziecie popędy ciała, będziecie żyli” (por. Rz 8,13). Przyjęcie przez niego męczeńskiej śmierci było ostatnim aktem uśmiercania ciała, aby żyć Duchem! Szturchany przez oprawców kolbami karabinów, zachowywał spokój, a w ręce trzymał różaniec, który odmawiał. Nawet gdy otrzymał pierwsze strzały i upadł, dźwignął się jeszcze, bo wiedział, że trzeba siać; siał jak Boryna z Reymontowskich „Chłopów”, ale nie ziarno, lecz własną krew! Zakończył życie ze słowami modlitwy, a różaniec trzymał także i w zastygłej ręce po śmierci. Dziś, nieopodal miejsca jego męczeństwa w Nawojowej Górze k. Krakowa stanął kościół parafialny, on zaś wstawia się za nami i prosi, byśmy przynosili Panu owoc obfity (por. J 15,16). Jego doczesne szczątki –relikwie, spoczywają u karmelitów bosych na wadowickiej Górce, gdzie przeżył najbardziej twórcze lata swego życia.
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD
Modlitwa o kanonizację bł. Alfonsa Marii Mazurka
Wszechmogący Boże, który wezwałeś bł. Alfonsa Marię i Towarzyszy do oddania życia z miłości ku Chrystusowi i Kościołowi, wspomóż nas swoją łaską, abyśmy wsparci przykładem ich życia i męczeństwa, do końca życia dochowali wierności zobowiązaniom Chrztu świętego. Udziel nam również łask, o które Cię za ich przyczyną z pokorą i ufnością prosimy i pozwól nam oglądać ich w chwale Twoich Świętych. Amen.
(Imprimatur: kard. Stanisław Dziwisz, Kraków, 4.6.2008, Nr 1625)