Dziś w Karmelu przeżywamy uroczystość św. Jana od Krzyża wielkiego miłośnika życia, znawcy życia duchowego i doktora Kościoła.
Karmelita z Fonitiveros w swoim życiu był zakrystianem, pielęgniarzem, murarzem, poetą, ascetą, teologiem, mistykiem, przewodnikiem dusz… Powiedzieliśmy wcześniej, że w jego życiu możemy dostrzec dobroczynny wpływ całej rzeczywistości na jego stosunek do Boga; niemal w każdym skrawku codzienności, miał on zdolność odnajdywania ukrytego w niej miłującego Ojca, „który wie dobrze, czego nam potrzeba i wszystko urządza dla naszego dobra”.
Niech te krótkie rozważania pozwolą nam dostrzec „rękę miłującego Boga”, który po krzywych liniach ludzkiego życia, pisze prostymi literami i pobudzą nas do refleksji nad naszym życiem.
Jeśli prawdziwie pragniemy odnaleźć Boga w naszym życiu, spójrzmy na to co nas spotyka w nieco innym świetle: nie jako na przeszkodę w relacji z Panem, lecz postarajmy się zauważyć Boga, który przychodzi do nas w sposób dla nas najlepszy. Św. Jan mógłby to podsumować jednym zdaniem:
„Najpierw trzeba wiedzieć, że jeśli dusza szuka Boga, to o wiele więcej Umiłowany jej szuka”.
Na okres przygotowania się do Świąt Bożego Narodzenia, życzę Wam światła do owocnego wykorzystania danego nam przez Boga czasu.
o. Grzegorz Tyma OCD