Pokój Wam! Zaproszenie do medytacji
Bogumiła od Maryi Matki Miłosierdzia i św. Józefa
Pokój to pierwszy dar Zmartwychwstałego Pana dla ciebie. Może nie wiesz, co z nim zrobić, jak odpakować ten prezent, jak zaaplikować go do swojego niespokojnego życia. Dlatego na samym początku wielkanocnej drogi Łagodny Baranek pokazuje ci przebite ręce, nogi i bok, żebyś zobaczył, skąd płynie Jego pokój. Pozwól się zaprosić do wieczernika, aby przeżyć osobiście przemieniające spotkanie z Jezusem. Wprowadzi cię do niego ewangelista Łukasz: „A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi (Łk 24:35-40).
On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam!
Zobacz, tu i teraz dzieje się ta scena. Jest przed tobą Ten, o którym wiesz, że cię miłuje: zmartwychwstały Jezus. Jest zawsze tam, gdzie ty. Nie przychodzi z daleka, z jakiegoś „zewnątrz”, ale jest obecny już wcześniej. Pozwala się rozpoznać jako Ten, który zamieszkuje twoją codzienność i twoje wnętrze. Twój Pan jest pośród ciebie. Pragnie obdarzyć cię swoim pokojem, bo wie, że go potrzebujesz. On też wie, że nie dałbyś wiary w pokój kogoś, kto ma beztroskie życie i wszystko mu się udaje: takiemu łatwo mówić o pokoju. Pokój Jezusa to pokój Tego, który przed chwilą doświadczył męki i śmierci. To pokój płynący z Jego ran, z Jego paschy. Z miłości, która, owszem przechodzi przez śmierć, ale nie umiera.
To jest kluczowe dla twojej modlitwy: zobaczyć Kim jest Ten, który obdarza cię pokojem. Kim jest, jaki jest. Zauważ, że On przychodzi do ciebie zraniony. Delikatny. Wyczuwający twój ból i niepokój. Bez taniej pociechy. Bez tabletki znieczulającej. Bez hałaśliwej reklamy. Jeśli jest jakieś światło, to tylko to kojące, które płynie z Jego ran. Adoruj dziś Jezusa, który nosi na sobie ślady cierpienia. Adoruj Jezusa, który stoi przed tobą i mówi, że daje ci pokój.
On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam!