Czym Jasna Góra dla Polski a Berdyczów dla Ukrainy, tym Ostra Brama dla Litwy – mawiali nasi praojcowie. I słusznie. Ostrobramskie sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia, którego założycielami w 1626 r., a następnie wiekowymi kustoszami byli karmelici bosi, odniosło ogromny wpływ na rozwój życia religijno-moralnego nie tylko Wilna, ale i całej Polski i Litwy. U stóp Ostrobramskiej Pani modlili się Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki czy Józef Ignacy Kraszewski. W cieniu Ostrej Bramy wzrastał św. Rafał Kalinowski, karmelita bosy. Kult Madonny Ostrobramskiej stał się tak powszechny, że przeniknął do literatury pięknej i stał się źródłem inspiracji dla wielu poetów. Mickiewiczowska inwokacja z „Pana Tadeusza” wyryta jest w pamięci każdego Polaka i została przywołana przez pierwszego Papieża z rodu Polaków w dniu inauguracji jego pontyfikatu. W 1993 r. św. Jan Paweł II osobiście pielgrzymował do Wilna, przewodniczył w Sanktuarium Ostrobramskim modlitwie różańcowej i zawierzył Matce Miłosierdzia dzieło nowej ewangelizacji Litwy i krajów ościennych. Powiedział wtenczas m.in.: „Macierzyńskiemu wstawiennictwu Matki Najświętszej zawierzam was samych, a wraz z wami także nadzieję na to, że na Litwie i w krajach sąsiednich, poczynając od tego, w którym ja przyszedłem na świat (…), odrodzi się niezłomna wierność Ewangelii i zdecydowana wola przyjęcia Chrystusa”.
Nabożeństwo do Matki Bożej Ostrobramskiej, czczonej jako Matka Miłosierdzia, jawi się dziś szczególnie aktualne. Kościół, jak napisał św. Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia, nie przestaje dziś wołać do Boga miłosierdzia „wołaniem wielkim” (nr 15). Ludzkość bardzo potrzebuje bowiem Bożego Miłosierdzia, co potwierdza fakt szybkiego rozpowszechniania się pośród ludu Bożego nabożeństwa wskazanego przez świętą siostrę Faustynę Kowalską. A przecież pierwszy wizerunek Jezusa Miłosiernego przechowywany jest z wielkim pietyzmem w Wilnie. „Zbiór Mszy św. o Matce Najświętszej” ofiarowany Kościołowi przez Jana Pawła II, posiada wymowny formularz: „Msza o Matce Miłosierdzia”. Jakkolwiek nie znajdujemy tam aluzji do wileńskiego sanktuarium, tajemnica, którą wyraża kojarzy nam się od razu z ostrobramskim obrazem, przed którym formularz tejże mszy św. używany jest niemalże codziennie. Najświętsza Dziewica, wyśpiewująca w „Magnificat” miłosierdzie Boże z pokolenia na pokolenie, sprawia, że – jak zaznaczył Jan Paweł II w Dives in misericordia – ludzie „miłosierną miłość najłatwiej przyjmują ze strony Matki” (nr 9).
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD
fot. poznajwilno.pl