Ona wskazuje nam drogę (Głos Karmelu, nr 100)

Ona wskazuje nam drogę

Barbara Surzyn
Ave Maryja

„To, co Ewa straciła przez niewierność, Maryja zyskała przez wiarę”. To ciekawe, że anagramem, odwrotnością Ewy jest Ave, chwała Maryi. Bóg w Trójcy Świętej, dając nam Maryję, otworzył dla nas najpewniejszą drogę do Niego. Jest Ona Stella Maris pośród ciemności tego świata. Dlatego w przyjaźni z Maryją możemy stawać się „dziećmi światłości”, o czystych sercach, ufnie wyczekując wypełnienia się obietnicy Boga: „błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. W tajemnicy Jej Niepokalanego Serca możemy rozpoznawać swoje powołanie i realizować plan Boga Ojca, który w Chrystusie „wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1:4). I choć szatan, skalany zdradą i grzechem, „jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” (P 5:8), chce skalać wszystkie dusze, to Maryja w sercu każdego swojego dziecka „miażdży mu głowę”. Sama, bez grzechu poczęta, na mocy odkupieńczej zasługi Męki, Śmierci i Zmartwychwstania swojego Syna Jezusa Chrystusa, pełna łaski, a zatem dostępująca pełnego zjednoczenia z Bogiem, jako nasza Matka i Królowa pragnie i dla nas takiego świętego, szczęśliwego życia, życia w Bożym pokoju.

Oto ja służebnica Pańska – oręż modlitwy

Maryja uczy nas i przysposabia do bliskości z Bogiem, trwania w Bogu. Zaprasza nas do swojego Niepokalanego Serca, które jest miejscem spotkania z Trójcą Świętą, miejscem Jej miłosnej rozmowy z Tym, „o którym wiemy, że nas miłuje”, miejscem słuchania Boga i miejscem Jej fiat. Maryja daje przykład, że w rozmowie z Bogiem „nie chodzi o to, by dużo mówić, ale by dużo miłować”. Dlatego „zachowywała wszystkie sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2:19). Takie mogą być nasze serca, bo w każdym Bóg uczynił mieszkanie dla siebie. I na wzór Niepokalanego Serca Maryi każde ludzkie serce może stać się w pełni „prawdziwym rajem, w którym Pan z radością przebywa”. Przyjaźń z Niepokalaną, bez grzechu, czystą, bo oczyszczoną uprzednio Najświętszą Krwią Jezusa, wprowadza nasze serca na właściwy tor, ku zjednoczeniu z jej Synem Jezusem Chrystusem, a z Nim i w Nim z całą Trójcą Świętą. Droga ku temu zjednoczeniu jest dla każdego człowieka inna, jedyna i niepowtarzalna, zawsze jednak jest nią Chrystus i Jego krzyż. Maryja prowadzi nasze serca pod krzyż, byśmy otrzymali przebaczenie i oczyszczenie z grzechów. Oto tajemnica Bożego pokoju: czerpanie ze zdrojów miłosierdzia Bożego. Gdzie grzech – tam wojny, niepokój i zamęt. Gdzie wyrzeczenie się grzechu i przyjęcie Bożego miłosierdzia, tam mieszka Boży pokój. Serce jest więc terenem bitwy i to tutaj, w każdym sercu ważą się losy świata. Trwając na modlitwie z Maryją, Królową Pokoju, ufnie przechodzimy każdy czas próby, wierząc w wypełnienie obietnicy o ostatecznym zwycięstwie jej Niepokalanego Serca. (...)

Powyższy tekst stanowi fragment artykułu z najnowszego numeru Głosu Karmelu. Całość dostępna w wersji papierowej.
mockup_magazyn-(GK)