On jest zawsze z utrapionymi

Lepiej jest obciążonemu być z silnym, niż swobodnemu ze słabym; gdy jesteś obciążony, jesteś z Bogiem, twą mocą, który jest zawsze z utrapionymi, gdy jesteś wolny od trudu, jesteś tylko z samym sobą, czyli z całkowitą słabością. Cnota bowiem i męstwo duszy wzrasta i umacnia się w trudach znoszonych cierpień (S4).

Wydaje się to trochę dziwne i niezrozumiałe, że z obciążonymi i utrapionymi zawsze jest Bóg. Często pewnie myślimy, że gdy wszystko dzieje się według naszego upodobania, mamy dużo szczęścia i wiele sukcesu, to w tym zawsze z nami jest Bóg i nam błogosławi. W rzeczywistości tak być nie musi… Bóg, jak czytamy w powyższej sentencji „jest zawsze z utrapionymi”. Wystarczy popatrzeć na Jezusa Chrystusa, Umiłowanego Syna Ojca, który nie przychodzi na świat aby Mu służono, lecz aby służyć (Mt. 20,28). On na ziemi doświadczał prześladowań i utrapień, aż do męki na krzyżu. Gdzie doznał cierpień cielesnych i duchowych. Widać to szczególni, gdy nasz Pan w męce i całkowitym opuszczeniu woła: ,,Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił” (Mt. 27,46). Wydaje się, że jest zupełnie sam, lecz Ojciec o Nim nie zapomina, a nawet – jak mówi św. Jan – w tym totalnym opuszczeniu Chrystus „dokonał dzieła większego niż wszystkie cuda, które zdziałał…” (DGK 7, 7, 11).

O tych, który myślą że są swobodni a swoje szczęście trzymają pewno w garści, Psalmista mówi

,,Dla nich nie ma żadnych cierpień, ich ciało jest zdrowe. Nie doznają ludzkich utrapień ani z innymi ludźmi nie cierpią” (por. Ps 73 4-5). I później dodaje, gdy spostrzegą, że są tylko sami ze sobą: „Zniknęli strawieni przerażeniem” (Ps 73 18).

Na końcu tej sentencji Nasz Ojciec Jan od Krzyża tłumaczy, że jedyną drogą wiodącą do doskonałości jest droga krzyża.

br. Peter od Miłosiernego Ojca


bets10jojobetjojobet girişjojobetjojobetjojobet girişcasibomcasibomcasibom girişjojobet girişcasibomcasibom