Okruchy, które karmią

W wirze wszelkich naszych spraw i obowiązków w pewnym momencie dochodzi do nas prawda, że wszystkich książek nie przeczytamy. Właśnie dlatego czasem warto sięgnąć po wybór wartościowych tekstów przygotowany specjalnie dla  naszych rozbieganych myśli. Ojciec Marian Zawada od wielu lat przygotowuje takie pożywne karmelitańskie posiłki zbierając najpiękniejsze teksty w antologie. Do tej pory powstały trzy tomy karmelitańskiej antologii. W  najnowszym trzecim tomie możemy odnaleźć wiele tekstów nigdy dotąd niepublikowanych, wśród których warto polecić piękne teksty poświęcone wychowaniu do modlitwy Sługi Bożego ojca Jana od Jezusa i Maryi – karmelity bosego z przełomu XVI i XVII wieku. Czy Jego uwagi są aktualne i dziś? Oceńcie sami:

Krótkie pouczenie o praktyce modlitwy

Wychowywanie do pełnego życia chrześcijańskiego zawiera cztery główne przedmioty:

  1. opanowanie złych nałogów, umartwienie pożądań i namiętności oraz wychowanie uczuć,
  2. nabywanie cnót Chrystusowych w zjednoczeniu z Maryją,
  3. ćwiczenie się w modlitwie,
  4. dzieła życia chrześcijańskiego podejmowane indywidualnie i wspólnie.

W istocie bowiem, czegóż się wymaga od człowieka, by się stał dobrym chrześcijaninem? Należy, po pierwsze, opanować i wychować te uczucia, pożądania i namiętności niepohamowane, które stają się źródłem naszych wad. Po drugie, zaszczepić i zakorzenić w naszej duszy cnoty, jakich jej brakuje. Po trzecie, dzięki temu, co uczyniliśmy uprzednio oraz przez wypełnianie z czystą intencją obowiązków naszego stanu, zjednoczyć naszego ducha z Bogiem przez ćwiczenie modlitwy!

Jak źródłem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy i zamiłowanie do interesów doczesnych, tak źródłem wszelkiego dobra jest głód modlitwy, Boga i poznanie spraw wiecznych. Kto rzetelnie poznał się na sprawach Bożych i umocnił się w miłości Bożej, ten nie będzie mógł tak łatwo poniżać siebie przez pożądanie zła i gonitwę za rzeczami, które tak szybko się kończą. (…)

Modlitwa jest rzeczą prostą i łatwą. Modlić mogą się najwięksi prostacy i najbardziej uczeni. Bóg wpisał w duszę każdego z nas nie tylko głód Boga, ale i zdolność do znalezienia Go oraz rozmowy z Nim. Modlitwa jest czymś naturalnym i instynktownym. Nikt nie może usprawiedliwiać się nieumiejętnością czy trudnością modlitwy. Żaden człowiek nie ma takiego skamieniałego serca, by przynajmniej w chwili, kiedy czuje się osaczony przez niebezpieczeństwa lub jakieś nieszczęście, nie zastanowił się, że Bóg, którego obecność ogarnia wszystko, może przyjść mu z pomocą, a następnie uwierzywszy po otrzymaniu takiej pomocy, nie schronił się pod jego opiekę i nie pragnął osiągnięcia jego zbawiennych łask. Otóż to wszystko nie jest niczym innym jak modlitwą, gdyż modlitwa to nic innego jak tylko wzniesienie serca do Boga, westchnienie duszy i spojrzenie skierowane ku Niebu.

Publikacja:
Marian Zawada OCD, Antologia karmelitańska t. 3, Kraków 2017.

o. Piotr Hensel OCD