Przypominaliśmy już sobie w poprzednich felietonach, że dzisiejsze święto Nawiedzenia św. Elżbiety należy do trzech świąt maryjnych roku liturgicznego, wraz z Ofiarowaniem Pańskim (obchodzonym 2 lutego) i Narodzeniem Najświętszej Maryi Panny (celebrowanym 8 września). Oczywiście, nie przywołujemy tu uroczystości (jest ich cztery) ani wspomnień maryjnych roku liturgicznego (w liczbie ośmiu). Święto dzisiejsze ukazuje nam Najświętszą Maryje Pannę, jako Tę, która nazywając się Służebnicą (Łk 1, 38), udała się do swej krewnej Elżbiety z pomocą (Łk 1, 39nn) i już wtenczas przeżywała z uprzedzeniem misję Kościoła, który w czasie Zesłania Ducha Świętego otrzymał moc do głoszenia Chrystusa oraz do niesienia ludziom Jego Ewangelii (Dz 1, 8).
Nadto święto Nawiedzenia stało się w historii Kościoła inspiracją do organizowania nawiedzeń wizerunków Matki Bożej w różnych środowiskach, znanych pod nazwą „peregrinatio Mariae”. W czasie tychże peregrynacji nie brakuje nigdy śpiewu „Magnificat” (Łk 1, 46-55), tj. pieśni uwielbienia Boga, jaką Maryja wyśpiewała w domu Elżbiety.
W naszej Ojczyźnie najbardziej znaną i nadal trwającą jest peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do parafii i kościołów rektoralnych. Jej pomysłodawcą był Prymas Tysiąclecia, sł. B. kard. Stefan Wyszyński. Dnia 13 maja 1957 r., podczas audiencji u papieża Piusa XII, poprosił go o pobłogosławienie tej inicjatywy duszpasterskiej i przedłożył do poświęcenia przeznaczoną do peregrynacji kopię obrazu Jasnogórskiego, wykonaną przez prof. Leonarda Torwirta (†1967), dziekana Wydziału Sztuk Plastycznych Uniwersytetu w Toruniu. Nawiedzenie rozpoczęło się 26 sierpnia 1957 r., w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Prymas powiedział wówczas w okolicznościowym kazaniu: „Stoimy dziś razem przed obliczem naszej Matki, przed wierną kopią Cudownego Obrazu z Kaplicy Jasnogórskiej. Obraz, który przed sobą widzicie, zawiozłem do Rzymu, do Ojca Świętego Piusa XII, prosząc go na Watykanie, aby sam go pobłogosławił na pielgrzymkę po Polsce, na wspaniale nawiedzenie wszystkich diecezji i parafii. Ojciec Święty w swej wielkiej dobroci pobłogosławił obraz. (…) Za kilka dni rozpocznie on swą pielgrzymkę od archikatedry warszawskiej św. Jana” (S. WYSZYŃSKI, Wszystko postawiłem na Maryję, Paryż 1980, s. 176).
Peregrynacja obrazu Królowej Polski, poprzedzana w każdej parafii misjami i przebiegająca z udziałem biskupa, była w latach pięćdziesiątych wielokrotnie zakłócana i utrudniana przez ówczesne władze komunistyczne. Zmieniano trasy przejazdu obrazu, utrudniano nie tylko wiernym, ale i biskupom dotarcie do miejsc jego nawiedzenia, a nawet uwięziono ikonę na Jasnej Górze, tak, że w niektórych diecezjach pielgrzymowały tylko ramy obrazu z ewangeliarzem i świecą symbolizującą Madonnę.
Na szlak nawiedzenia obraz powrócił dzięki odwadze czterech osób: ks. Józefa Wójcika, ks. Romana Siudka i sióstr służek – Marii Kordos i Heleny Trętowskiej. Miało to miejsce w Radomiu 18 czerwca 1972 r., gdy rozpoczynało się nawiedzenie w ówczesnej diecezji sandomierskiej (zob. J. WÓJCIK, I wróciła na szlak nawiedzenia, Suchedniów 1976 – Rzym 1982).
Pierwsze Nawiedzenie Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Polsce zakończyło się 12 października 1980 r. w katedrze częstochowskiej. Trwało więc 23 lata. Wkrótce potem rozpoczęła się kolejna wędrówka obrazu z okazji 600-lecia Jasnej Góry. To nawiedzenie przez rok odbywało się w stolicy, a później obraz odwiedzał niektóre z miast i wszystkie polskie katedry. W czasie peregrynacji w Warszawie, na osiem dni przed śmiercią kard. Wyszyńskiego – 20 maja 1981 – obraz przybył do jego rezydencji, gdzie schorowany Prymas, który „wszystko postawił na Maryję”, cieszył się jego obecnością.
Po obchodach Jubileuszu Jasnogórskiego obraz poddano konserwacji. Pierwotnie były plany, aby po zakończeniu nawiedzenia został on przekazany do Rzymu. Miał być umieszczony w Bazylice św. Piotra, w bliskości grobu Księcia Apostołów. Jednak pierwsze nawiedzenie wiązało się z tyloma owocami duszpasterskimi, że prymas Wyszyński i cały Episkopat Polski zastanawiali się nad stosownością ponownej wędrówki obrazu. Stało się to faktem i na mocy decyzji kardynała prymasa Józefa Glempa 5 maja 1985 r., od nawiedzenia parafii diecezji drohiczyńskiej, rozpoczęła się i trwa do dziś kolejna peregrynacja. Obraz nawiedza obecnie parafie diecezji łowickiej, po której rozpocznie nawiedzanie kościołów diecezji warszawsko-praskiej, a następnie bydgoskiej.
Nadto Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich postanowiła, że od 16 październiku 2013 r. zostanie ponowiona peregrynacja kopii Ikony Matki Bożej Jasnogórskiej, która była ofiarowana polskim Zakonom w 1963 r. przez sł. B. kard. Stefana Wyszyńskiego. Wizerunek nawiedza wszystkie męskie wspólnoty zakonne Polsce – obecnie w archidiecezji przemyskiej.
Słowem, nawiedzenie z Ain Karem trwa nadal. Matka Jezusa przychodzi i przynosi Jezusa, tak jak z Nim, obecnym pod swym sercem przybyła do krewnej Elżbiety. „A skądże nam to, że Matka naszego Pana przychodzi do nas? (por. Łk 1,43).
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD