„Cechą dusz mężnych, szlachetnych i serc ofiarnych jest pozostawanie w tyle, by inni byli przed nimi. One pragną raczej dawać, niż otrzymywać, aż do oddania samych siebie, gdyż uważają za zbyt wielki ciężar posiadać samych siebie i bardziej im się podoba być posiadanymi i pozbawionymi siebie. Jesteśmy bowiem bardziej własnością owego Nieskończonego Dobra aniżeli swoją”. s. 136
Pragnienie “bardziej dawania niż otrzymywania” jest zwieńczeniem postawy chrześcijanina, którego wzorem jest Jezus Chrystus. On dał wyraz swojej miłości wobec Swego Ojca, całkowicie podporządkowując Swoje życie wypełnieniu Jego woli: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło” J 4,34.
Chrystus uczy nas takiej postawy, poprzez uniżenie samego siebie i wcielenie, a następnie głoszenie Ewangelii, ofiarną służbę potrzebującym: uzdrawianie i wypędzanie złych duchów, a w końcu ekspiacyjną śmierć na krzyżu za grzechy człowieka, by ten mógł być ostatecznie uwolniony od panowania śmierci i grzechu.
Im bardziej człowiek zapomni o sobie i miłości własnej, tym większą przestrzeń stworzy dla Boga. A żyjąc dla Boga, będzie także żył dla drugiego człowieka.
br. Paweł Maria od św. Józefa