O Teresie z przymrużeniem oka

Ponieważ temperatura za oknem wzrosła i wynagradza nam zimny maj, dlatego też, na te ciepłe dni polecam niezbyt obszerną publikację a do tego z przymrużeniem oka. „Kwiatki świętej Teresy od Jezusa” autorstwa ojca Tomasza Álvareza to zebrane anegdoty, legendy, wydarzenia, które ukazują nam gorący, kastylijski temperament naszej Matki Teresy. To ważne by w świętych dostrzegać radość, poznawać ich specyficzne poczucie humoru, wsłuchać się w żart, który opowiadają, bo prawdziwy święty – jak przekonuje nas „Arka Noego” – chodzi uśmiechnięty. A tak książka przekonuje o tym, że uśmiech jest zaraźliwy:

Był sobie kiedyś… pewien impertynencki rycerz. Wreszcie dopiął swego i udało mu się umówić na rozmowę z Matką w klasztorze w Valladolid. Chciał ją przyprzeć do muru tymi słowami:

„Powiadano mi o was, że jesteście piękna, mądra i święta. Co Matka sądzi na ten temat?”.

Na co Teresa odparła: „Czy piękna – widać bez mówienia. Czy mądra – cóż, głupia nie jestem. A czy święta? Wie tylko Bóg”.

Jeden z jej wielkich przyjaciół, ojciec Hieronim Gracián, zapewnia, ze niejeden raz Matka wspominała mu o „trzech kłamstwach na swój temat, powtarzanych przez wszystkich dookoła”.

Publikacja:
Tomasz Álvarez, Kwiatki świętej Teresy od Jezusa, Kraków 2015.

o. Piotr Hensel OCD