Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. (Łk 2,19)
Maryja wobec zdezorientowania odbiorców dobrej nowiny z nieba, przekazywanej przez pasterzy, wydaje się zachowywać pokój serca. Jej cała uwaga i koncentracja spoczywa na wydarzeniu. Pragnie zebrać i ustrzec w pamięci wszystkie detale związane z tym czego doświadcza. Taką postawę podkreśla słowo syntēreō, pierwszy z dwóch czasowników użytych w tym wersecie przez ewangelistę Łukasza. Przedrostek syn sugeruje dokładanie kolejnych elementów niczym puzzli, dzięki czemu w sercu Maryi dokonuje się synteza Objawienia. Jest Ona dla nas najlepszym świadkiem i przekazicielką wielkiej tajemnicy Wcielenia. Może nam wiele na ten temat powiedzieć i pomoc w naszych watpliwościach i pokusie sceptycyzmu. Drugi z czasowników: symballō, występuje tylko u ewangelisty Łukasza i posiada znaczenie: naradzać się, rozważać, przypuszczać, dyskutować. Dopełnia procesu wyrażonego przez pierwszy czasownik. Ukazuje dynamikę wnętrza serca Maryi, gdzie dokonywało się zestawienie osobistych wspomnień - tego co widziała, z wiadomościami przyniesionymi przez pasterzy – tego, co usłyszała. Nasza wiara też często jest syntezą osobistych przeżyć duchowych oraz tego co zostało nam powiedziane w procesie formacji domowej i katechizacji.
Maryjo, strzeż prawdy w naszych sercach!