W wakacyjnych miesiącach mamy Wam do zaproponowania nieco inną formę podcastów: będziemy z Wami krócej, ale częściej. W serii trwających około kwadransa rozmów przyjrzymy się fundamentom modlitwy i najważniejszym fragmentom z tekstów Świętych Karmelu. Od początku września wracamy do Was ze zwykłymi, podcastowymi rozmowami.
Dziś przyjrzymy się, czym była modlitwa dla innej karmelitańskiej Świętej, Teresy od Dzieciatka Jezus. I okazuje się, że trudno o coś bardziej naturalnego. Modlitwa rodzi się spontanicznie z tego, co w danym momencie przeżywa i podnosi ku Niebu – nawet, gdy wydaje się zasłonięte.
Dla mnie modlitwa jest wzniesieniem serca, prostym wejrzeniem ku Niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i w radości; na koniec jest to coś wielkiego, nadprzyrodzonego, co rozszerza mą duszę i jednoczy mnie z Jezusem.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus, Dzieje duszy, Mns. C, 25r-25v