Przygoda ojca Marii-Józefa od Jezusa
W stycznia 1864 r. karmelitański misjonarz z Bagdadu, o. Maria-Józef od Jezusa, postanowił udać się do Rzymu, by prosić o nowych misjonarzy. Podczas podróży przez pustynię, poszukując bezpiecznej drogi, mijał ruiny Birs-Nemrod (uważane na pozostałości Wieży Babel). Wspiął się na nie pragnąc poświęcić je Matce Bożej. W zagłębieniu muru umieścił medalik modląc się: “Maryjo, ogłaszam Cię Królową Pustyni. Jeżeli powrócę bezpiecznie z nowymi misjonarzami umieszczę tutaj twoją figurę zamiast tego medalika”. Podróżując przez pustynię w kierunku Damaszku karawana o. Marii-Józefa była dwukrotnie napadana przez Beduinów. Udało się jednak bezpiecznie dotrzeć do celu.
Po przybyciu do Paryża, głosząc homilię w bazylice Matki Bożej Zwycięskiej, o. Maria-Józef wspomniał o medaliku w ruinach Birs-Nemrod i obietnicy uczynionej Matce Bożej. Panie z Arcybractwa Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu uczyniły składkę i postarały się o statuetkę Matki Bożej Zwycięskiej z brązu (na wzór figury czczonej w paryskiej bazylice). Na podstawie statuetki wygrawerowano napis: “Arcybractwo Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu umieściło tę statuetkę na murach Wieży Babel rękami o. Marii-Józefa, karmelity bosego, w lipcu 1864 roku”.
Poprzez Lyon i Paryż o. Maria-Józef wrócił z nowymi misjonarzami do Bagdadu. Pamiętając o obietnicy udał się z innymi chrześcijanami do ruin Birs-Nemrod, gdzie po odprawieniu Mszy św. umieścił statuetkę Matki Bożej na starych ruinach.
Wiele lat później, przebywając w Basrze, o. Maria-Józef podjął starania o odbudowę znajdującego się tam karmelitańskiego kościoła (ufundowanego w 1623 r.). Ktoś doniósł mu, że na bazarze widział do sprzedania religijną figurkę. Ojciec udał się na bazar i jakież było jego zdziwienie, gdy rozpoznał znaną sobie statuetkę Matki Bożej Zwycięskiej. Została skradziona przez Beduinów z ruin Birs-Nemrod i przyniesiona na bazar. Kupił ją i umieścił na szczycie dzwonnicy w Basrze. Statuetka przebywała tam do początku 1965 r. 16 lipca 1965 r. została umieszczona na frontonie katedry w mieście Kuwejt. Z tego miejsca spogląda na wielką Pustynię Arabską błogosławiąc jej piaski.