Wiedeń aż kipi różnorodnością wspaniałych miejsc godnych zobaczenia. I chociaż w przewodnikach turystycznych nie ma nic na temat karmelitańskiego kościoła i klasztoru leżącego niemal na obrzeżach austriackiej metropolii w dzielnicy Doebling, na ulicy Srebrnej (Silbergasse) – to z perspektywy ruchu pielgrzymkowego warto zajrzeć do karmelitańskiej świątyni, by pokłonić się Tej, która łaskawie pochyla głowę i słucha błagających o pomoc. I tak już od przeszło 400 lat…
Rzym
Roku Pańskiego 1609, o. Dominik od Jezusa i Maryi (Ruzzola) – hiszpański karmelita bosy i przeor klasztoru Santa Maria Della Scala in Trastevere w Rzymie poszukując miejsca na fundację drugiego klasztoru karmelitańskiego w Rzymie (obecnie w tym miejscu stoi kościół karmelitański Santa Maria della Vittoria – inne sanktuarium), pośród gruzów zwaliska domu znalazł coś, co przyciągnęło jego uwagę. Okazało się, że to obraz olejny przedstawiający Matkę Bożą bez Dzieciątka (45×60 cm, z przeł. XV/XVI w.). Z głową pochyloną i z gwiazdą na ramieniu zdaje się Maryja kontemplować ukrytą w swym łonie Tajemnicę dziewiczego poczęcia Syna Bożego i zachęca do adoracji i uwielbienia Słowa Wcielonego. O. Dominik oczyścił go, odnowił i otoczył wielką czcią zatrzymując obraz w celi zakonnej. Matka Boża wdzięczna za „odnalezienie i ocalenie” powielekroć ukazywała się świątobliwemu zakonnikowi zapewniając o swej opiece i pomocy – szczególnie duszom czyśćcowym. Powiadała: „Wszyscy, którzy szukają mej opieki, pobożnie wielbiąc ten obraz, zostaną wysłuchani i otrzymają ode mnie łaski. Co więcej, szczególny posłuch dam modlitwom wyrażającym prośby o ulżenie duszom w czyśćcu cierpiącym”. Skoro obietnica dotyczyła wszystkich czcicieli Maryi, o. Dominik uznał, iż nie może dłużej „ukrywać” wizerunku za klauzurą i umieścił obraz w kaplicy kościoła, aby przystęp do Matki miały wszystkie dzieci. Wkrótce obraz zasłynął cudami, znakami i łaskami więc wykonano reprodukcje obrazu i oddawano mu cześć w kilku innych miejscach. O. Dominik w r. 1617 został Generałem Zakonu Karmelitów Bosych, a w 1630 r. zmarł w opinii świętości w Wiedniu (obecnie Sługa Boży). Po śmierci o. Dominika obraz trafił do klasztoru karmelitów w Monachium i tam o wypożyczenie go poprosił przyjaciel o. Dominika – Maksymilian, książę Bawarii i fundator klasztoru (świadczy to o tym, jak wielką sławą i cudownością cieszył się już wtenczas ów obraz). Kiedy obraz wrócił do karmelitów w Monachium, z prośbą o pożyczenie wystąpił inny przyjaciel Karmelu, a fundator klasztoru w Pradze i Wiedniu-Leopoldstadt – cesarz Ferdynand II. I tak obraz zawitał do Wiednia w r. 1631 (wpierw na dwór cesarski, a potem do klasztoru).
Wiedeń
Cesarz i jego żona Eleonora przyjęli obraz Maryi z ogromną radością i ze czcią, umieszczając go w prywatnej kaplicy pałacu Hofburg. Tam został pięknie przyozdobiony: w korony, korale i drogocenną gwiazdę na ramieniu. Ferdynand II mając wielkie nabożeństwo ku czci Maryi polecał jej wszelkie sprawy będąc na miejscu w pałacu i zabierał Ją ze sobą, gdy wyruszał w podróż. Również on miał widzenie i słyszenie Matki Bożej, która powiedziała doń: „Będę ochraniać Austrię poprzez swoje orędownictwo, utrzymam i wzmocnię jej siłę i majestat tak długo, jak długo będzie trwać ona w pobożności i modlitwie do mnie” (może i w tym zapewnieniu Maryi trzeba szukać Jej wstawiennictwa, skutecznej obrony i zwycięstwa wojsk chrześcijańskich nad nawałą islamu w tzw. Odsieczy wiedeńskiej z 1683 r.). Po śmierci męża, Eleonora wstąpiła do klasztoru Karmelitanek Bosych, w Wiedniu (który sama założyła) i zabrała ze sobą łaskami słynący wizerunek „MB z Pochyloną Głową” (bo taki tytuł oficjalnie do Niej przylgnął). Po śmierci Eleonory w r. 1655 obraz powrócił do ojców Karmelitów. Został ponownie wystawiony na widok publiczny i zaczął przyciągać rzesze wiernych, którzy zgodnie z wcześniejszą obietnicą Maryi zaczęli doświadczać wielu łask. Ostatecznie 14 grudnia 1901 r. cudowny obraz został przeniesiony do nowego kościoła i klasztoru Karmelitów Bosych w Wiedniu-Doeblingu i umieszczony w bocznym ołtarzu, jako najdroższy klejnot Karmelu austriackiego. Neoromański kościół p.w. Świętej Rodziny powstał w latach 1898-1900 według planów Richarda Jordana i przez kilka lat przyozdabiany dziś ma piękne wnętrze i bogate wątki karmelitańskie. Są tu ołtarze: Praskiego Dzieciątka Jezus, św. Józefa, św. Teresy od Jezusa, św. Jana od Krzyża, św. Teresy od Dzieciątka Jezus i wiele cennych malowideł z życia Maryi i świętych Karmelu.
o. Paweł Ferko OCD