Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane u nas świętem „Matki Bożej Gromnicznej”, przywołuje przede wszystkim fakt wierności Maryi Prawu Bożemu. Znamienne, że św. Łukasz, opisując scenę Ofiarowania Dziecięcia Jezus w świątyni jerozolimskiej (Łk 2,12-39), aż pięć razy podkreśla, że Rodzice Jezusa byli wierni Prawu Bożemu (wersety 22,23,24,27 i wieńczący całość werset 39: „a gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret”).
Bibliści i mariolodzy (szczególnie śp. ks. prof. Józef Kudasiewicz) podkreślają, że w tej wierności Prawu Bożemu Maryja jest upersonifikowanym Ludem Bożym; Ona ofiarująca swego Syna w świątyni, w imieniu tego ludu przyjmuje i potwierdza wszystkie warunki Przymierza, zawartego przez praojców: „Wtedy cały lud jednogłośnie powiedział: wypełnimy wszystko, co Pan nakazał” (Wj 19,8; 24,3.7). Co więcej, Maryja w tej wierności Prawu jest podobna także do swego Syna, który nie przyszedł znieść Prawa, ale je wypełnić (Mt 5.17) i udoskonalić, co uczynił w kazaniu na górze (Mt 5,1–7,28; Łk 6,17–49).
Najświętsza Dziewica ze sceny Ofiarowania uczy nas więc wierności Prawu Bożemu. Nasze nabożeństwo maryjne – w konsekwencji – musi wznieść się ponad łatwowierność i sentymentalizm a oprzeć się na wierze i naśladowaniu cnót Jezusowej Matki, w tym Jej wierności Prawu. Prawo to zawarte jest w Dekalogu i w Ewangelii z jej największym przykazaniem miłości. Warto przywołać tu słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w czasie IV Pielgrzymki do Polski w 1991 roku: „Proszę Was wszyscy moi Rodacy, Synowie i Córki Wspólnej Ojczyzny, abyście nie pozwolili rozbić tego naczynia, które zawiera Bożą Prawdę i Boże Prawo. Proszę, abyście nie pozwolili go zniszczyć. Abyście sklejali je z powrotem, jeśli popękało… Od tych dziesięciu prostych słów [dekalogu] zależy przyszłość człowieka i społeczeństw. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata!”.
Czy zawsze o tym pamiętamy? W ślubach jasnogórskich, które każdego roku ponawiamy, powtarzamy kilkakrotnie: „Królowo Polski, przyrzekamy”. Co przyrzekliśmy? Jakże profetycznie ujął to przed ponad półwieczem Prymas Tysiąclecia, którego heroiczne cnoty zatwierdził tak niedawno Namiestnik Chrystusa! Przyrzekliśmy następujące sprawy: obronę budzącego się życia i nierozerwalności małżeństwa, troskę o serca i umysły dzieci, miłość, sprawiedliwość, zgodę, pokój, walkę z przemocą, dzielenie się plonami ziemi i owocami pracy, troskę o głodnych, bezdomnych, płaczących! A jakie wady mieliśmy wykorzenić? Prymas Tysiąclecia wskazał następujące: lenistwo, lekkomyślność, marnotrawstwo, pijaństwo i rozwiązłość! Czyż nie o takich bolączkach donoszą dziś media? Należałoby tu jeszcze wskazać narkomanię! To wszystko nadal czeka na wykorzenienie! Gdzie więc jest nasza wierność! Przykro, ale w jej realizacji jesteśmy minimalistami. A według śp. ks. prof. Kudasiewicza (NB. mojego przyjaciela jako „sąsiada” z parafii mego dzieciństwa), jest to wręcz tragiczne i przywołuje słowa „lud ten czci mnie tylko wargami”… (Mt 15,8).
Niech więc Święto Ofiarowania celebrowane w bieżącym 2018 roku, jubileuszowym roku stulecia naszej niepodległości, święto, tak, Matki Bożej Gromnicznej, ale przede wszystkim święto „Panny Wiernej” – jak przyzywamy Ją w litanii, będzie dla nas natchnieniem ku refleksji nad naszą wiernością, ku rachunkowi sumienia i ku podjęciu stosownych postanowień.
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD