„Przy Tobie, o najczulsza Matko, znalazłam pokój serca”.
Dzisiaj do trwania przy Maryi i powierzania Jej swoich spraw, chciałaby nas zachęcić św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Gdy była małą dziewczynką, zmarła jej mama, co spowodowało, że była dzieckiem rozkojarzonym, nadwrażliwym i skoncentrowanym bardzo na sobie. Nie potrafiła sobie też radzić z emocjami.
Jak sama napisze, to właśnie przy Maryi – w relacji z Nią, znalazła pokój serca. Pomimo trudnych sytuacji w życiu, które wpłynęły na jej wnętrze oraz tych, które miały jeszcze nadejść - choroby psychicznej ojca, śmiertelnej choroby – gruźlicy, św. Teresa już nigdy nie utraciła pokoju serca. Nie oznaczało to, że nie czuła smutku, bólu, wątpliwości, niepewności, ale wiedziała komu ma to wszystko opowiedzieć i na kim się oprzeć. I nam radzi zrobić to samo.
o. Paweł Hańczak OCD