„Wiem, że w Nazarecie Matko pełna łaski, żyłaś bardzo ubogo, żadnych porywów, żadnych cudów, żadnych ekstaz. Brak tego wszystkiego, upiększył Twoje życie, o Królowo wybranych. To mocą codziennej, zwyczajnej wiary, o Niezrównana Matko, Tobie spodobało się postępować, aby dojść do nieba”.
Maryja, to ta, która żyła bardzo prosto. Żyła, jak mówi pieśń, „prosto, zwyczajnie, jak my”. Dlatego też Ona nas rozumie. Wie czym jest ból, smutek i cierpienie. Wie czym jest niepewność. Wie czym jest podążanie ciemną ścieżką wiary. A jeśli taką mamy Matkę, to nie musimy niczego się lękać, ani obawiać.
Taką prawdę o Najświętszej Maryi Pannie przypomina nam dzisiaj św. Teresa od Dzieciątka Jezus i zaprasza, żebyśmy sami poszli Jej drogą. Abyśmy mocą codziennej, zwyczajnej i prostej wiary szli razem z Maryją do nieba.
o. Paweł Hańczak OCD