Gudogaj (Białoruś)

15 lipca 2007 r. w maleńkiej wiosce położonej w dawnym powiecie oszmiańskim, w diecezji grodzieńskiej, na Białorusi miała miejsce podniosła uroczystość – koronacja koronami papieskimi cudownego obrazu MB Gugogajskiej. Czczona tu od wieków jako MB Szkaplerzna otrzymała korony z rąk ks. kard. Kazimierza Świątka w przededniu Jej patronalnego odpustu (16 lipca). Świadkami tego wydarzenia było kilkanaście tysięcy wiernych zgromadzonych przy ołtarzu polowym – przybyłych z Białorusi, Litwy, Rosji, Polski i Włoch. Homilię dotykającą głębi spraw Bożych (przykazania i sakramenty) i ludzkich (miłość, sprawiedliwość, wierność, oddanie) mających zjednoczenie w osobie Maryi, wygłosił abp Tadeusz Kondrusiewicz z Moskwy. Kustoszami tego miejsca od XVIII w. (z przerwą na lata zaborów, wojen światowych i panowania komunizmu) są karmelici bosi – apostołowie Szkaplerza św. Z tej racji udział w koronacji wziął również Generał Zakonu o. Luis Arostegui Gamboa. Oto krótka historia ikony Eleusy (Matki czułej i miłującej) i Jej braci bosych.

Spotkanie

O tym, że Maryja sama wybiera sobie miejsca, osoby i czas sposobny wiemy z historii zjawień, miejsc świętych, żywotów ludzi zwykłych i niezwykłych. Takim miejscem bez wątpienia jest i Gudogaj (Gudohaje), z największym skarbem jaki posiada – łaskami słynącą ikoną Matki Bożej (powstałej ok. XV w., wzorowanej na obrazie MB Włodzimierskiej – Dzieciątko tuli się do policzka Matki obejmując Ją czule za szyję). Podanie głosi, iż w leśnej głuszy w dobrach dworskich Polany i Bernaciszek mieszkał w leśniczówce pobożny człowiek. W cudowny sposób znalazła się u niego ikona Bożej Matki i odtąd (XVI w.) okoliczny lud nawiedzał to miejsce określając go mianem „buda w gaju” (Budogaj). Stąd dzisiejsza nazwa – Gudogaj. Dobra te w ciągu XVI-XVIII wieku często zmieniały swoich właścicieli, aż w 1735 r. przeszły w ręce Woynów, herbu Trąby. Również i obraz przechodził różne koleje losu: będąc w prywatnych rękach był podarowywany, odkupywany, wykradany. Jego cześć i sława upraszały się o zbudowanie dlań świątyni. Stało się za sprawą Ludwiki Anny z Sulistrowskich Koziełło Poklewskiej, (później Woynowej) starościny dziśnieńskiej, która dla stałej modlitewnej pamięci o swym pierwszym mężu (który zginął nie pojednawszy się z Bogiem i często się jej śnił) ufundowała kaplicę i tam umieściła obraz. Kolejnym ukłonem w stronę „łaskawej Pani” było przyozdobienie Jej wizerunku w wotywną sukienkę w 1746 r. W 1763 r. sprowadzeni zostali do Gudogaja karmelici bosi i wkrótce otrzymali ufundowany kościół i klasztor. W 1764 r. w uroczystej procesji, obraz został przeniesiony do nowej świątyni. Tak opisał to kronikarz klasztorny: „Całe Gudohaje przybrały uroczysty wygląd, wzniesiono bramy na miejscach przemówień, które zostały pięknie przyozdobione. Cała droga od wejścia do kościoła na kilka stadiów była wysłana dywanami i kwiatami… Melodyjna muzyka mieszała się z dźwiękiem dzwonów kościelnych”. Obraz umieszczono w ołtarzu głównym drewnianej jednonawowej świątyni. W 1777 r. została erygowana parafia obejmujące kilka znaczniejszych dworów: Dejnów Sulistrowskiego i Kurkowskiego, Polany Staniewicza, Daniusze Lenkowskich, Hermaniszki Larkowicza, Suchodoły Gąsiewskiego i inne. Przy klasztorze mieścił się szpital dla ubogich i szkoła dla sierot, którymi opiekowali się zakonnicy. Wierni apostołowie szkaplerza świętego gorliwie szerzyli kult Maryi (wydając broszurki, obrazki, medaliki) zdobywając dla swej Matki i Siostry nowe zastępy czcicieli (bractwa szkaplerzne), przybywających do Jej „tronu łaski” nawet z odległych terenów. Pod troskliwą opieką Zakonu braci bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel cudowny obraz przebywał do kasaty klasztoru w 1832 r. (na skutek represji po Powstaniu Listopadowym).

Rozłąka

Po zamknięciu przez rząd carski klasztoru i kościoła słynący łaskami obraz Matki Bożej Gudogajskiej „wraz z wotami zdobiącymi go, z wielkim płaczem i boleścią” został w procesji przeniesiony do kościoła w Oszmianie i tam pozostawał do roku 1907. Ostatni przeor gudogajski, o. Urban od św. Spiridiona (Klepacki), nie mogąc rozstać się z Maryją przeniósł się wraz z Nią do Oszmiany i pozostał tam – będąc wikarym, z przywilejem noszenia habitu karmelitańskiego – jako stróż i opiekun aż do śmierci. Jednakże i tutaj święta maryjne gromadziły rzesze wiernych czcicieli Niepokalanej Dziewicy. O żywym kulcie świadczą zachowane do dziś po domach liczne obrazki z podobizną MB Gudogajskiej.

Powrót

Po wskrzeszeniu parafii w Gudogaju w 1906 r. staraniem wiernych i pierwszego proboszcza ks. Feliksa Mingina, rok później udało się na powrót sprowadzić z Oszmiany cudowną ikonę Maryi i zawiesić w ołtarzu głównym odnowionej drewnianej świątyni. Kult przybiera na sile i w okresie międzywojennym rodzi się projekt, aby rozbudować kościół i utworzyć sanktuarium MB Gugogajskiej. Niestety II wojna światowa i lata komunistycznego reżimu Związku Radzieckiego, który wchłonął te tereny tworząc Białoruska Republikę zniweczyły te plany. W latach 60-tych i 70-tych dzięki ofiarnej postawie ks. Adama Wojciechowskiego wobec napadów, pobić, włamań i kradzieży oraz dzięki heroizmowi sióstr dominikanek żyjących w przebraniu świeckim i opiekujących się świątynią udało się ją ocalić i podtrzymać życie wiernych. Po śmierci ks. Adama w 1973 r. parafia nie ma stałego proboszcza, aż do powrotu karmelitów bosych w 1990 r. Już jednak rok wcześniej docierają tutaj na „akcje wakacyjne”, czy też „świąteczne” pierwsi karmelici. Włączają się w to duchowe odrodzenie również Karmelitanki Dzieciątka Jezus (które pod koniec 1991 r. na stałe osiądą w Gudogaju) i świeccy wolontariusze. Odtąd rozpoczyna się na nowo duszpasterska posługa i pomoc charytatywna „pod okiem” Maryi dla okolicznej ludności. Działalność ta – choć wciąż niełatwa ze względu na dyktaturę Łukaszenki – przynosi konkretne owoce: rozwój parafii i sanktuarium, powołania zakonne i kapłańskie, nowe publikacje książkowe i obrazki. Na uroczystości maryjne przybywają hierarchowie diecezjalni i zakonni (trzykrotnie o. Generał Karmelitów bosych). Z myślą o koronacji, w Roku Jubileuszowym (2000 r.) została poddana renowacji ikona Matki Bożej, odnowiony zostaje drewniany kościółek i dzwonnica, rozbudowany klasztor. W październiku 2003 r. udała się do Rzymu delegacja (na czele z proboszczem o. Kazimierzem Morawskim, który jest tu niemal od początku) z koronami i prośbą o błogosławieństwo. Ojciec Święty Jan Paweł II usłyszawszy, że to korony dla MB Szkaplerznej, na Białoruś – uczynił znak krzyża i wypowiedział sakramentalne: Błogosławię.

o. Paweł Ferko OCD