Dotyk Słowa
Słowo trzeba ukołysać w sercu. Nie wystarczy intelektualne rozważanie, zostawione w sferze intelektualnej szybko wyblaknie. Trzeba je cierpliwie kołysać w sercu, aż się tam uleży. Jeśli Słowo, które usłyszysz w niedzielę weźmiesz na najbliższy tydzień, może Cię przeprowadzić przez kolejne dni. Święty Bernard mawiał, że „jeśli zachowywał i strzegł Słowo, tak, że zstąpi ono w głębię twojej duszy i przeniknie do twoich uczuć i obyczajów, to niewątpliwie ty będziesz przez nie zachowany”. Może w niedzielę będzie brzmieć tajemniczo, po kilku dniach zobaczysz do czego Cię przygotowało i przez przeprowadziło.
21 czerwca 2020
«Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.
14 czerwca 2020
Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza.
7 czerwca 2020
Jezus powiedział do Nikodema: "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
31 maja 2020
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!"
24 maja 2020
Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon.
17 maja 2020
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.
10 maja 2020
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele.
3 maja 2020
Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem.
26 kwietnia 2020
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem.
19 kwietnia 2020
Miłosierdzie Boga nie jest szyte na naszą miarę. Możliwości Boga przerastają nasze pragnienia w taki sposób, że aż trudno w to uwierzyć. My ciągle o chlebie, On zaś o niebie.