Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka?

Każdy z nas chyba tej prawdy na co dzień doświadcza, tym bardziej jeśli chodzi o ludzi wierzących. Pojawia się dziś wiele grup katolickich, które w nazwie wprost odwołują się do tej rzeczywistości. Słyszymy zatem o bojowych określeniach typu wojownicy, legioniści, żołnierze” itp. Z drugiej strony nie brakuje krytyki ze strony tych, którzy głoszą, iż tego typu określenia nie powinny być używane w Kościele, jakoby niezgodne z „pokojowym” duchem Ewangelii. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że przecież te nazwy wpisują się w długą tradycję istniejących wcześniej form pobożności. Także w piśmie Świętym wybrzmiewają kategorie militarne. Sam Jezus mówi, że nie przyszedł „przynieść pokój lecz miecz” (Mt 10,34). Święty Paweł każe nam się uzbroić i stanąć gotowymi do walk (Ef 6,11-18). Swoją drogą tekst ten stoi u podstaw Reguły karmelitańskiej.

Piękną ilustrację tego o jaki jednak rodzaj walki chodzi można znaleźć na fresku w karmelitańskiej zakrystii w Przemyślu. Walka nigdy nie może być skierowana przeciwko drugiemu człowiekowi, byłoby to zaprzeczeniem Ewangelii, mówiącej o miłości nawet do naszych nieprzyjaciół (Mt 5,44). Wojna toczy się nie z moim bratem czy siostrą, ale z mocami ciemności „na wyżynach niebieskich”- powie Święty Paweł (Ef 6,12).

Fresk ukazuje w tym kontekście zadanie nas karmelitów (braci, sióstr i świeckich): walkę mieczem Słowa Bożego, który powinien być nieustannie w pogotowiu, poprzez częste czytanie i medytowanie go, „dniem i nocą czuwając na modlitwie”. Autor fresku ciekawie to przedstawił — święta Teresa modli się do Boga i w wizji widzi gromadę braci Karmelitów Bosych, którzy z eljańską gorliwością walczą gromadnie (wspólnota to ważny rys Karmelu) przeciw demonowi. Scena iście batalistyczna: białe płaszcze powiewają w ferworze walki, miecze wysoko uniesione, a demony w różnej postaci np. smoka i psa ścielą się u stóp Bożych wojowników.

W życiu duchowym nie można być niezależnym obserwatorem — albo walczę i zwyciężam mocą Bożą, albo jestem zwyciężony! Karmel to rodzina ludzi żywo zdeterminowanych do walki o Prawdę i wcielanie Ewangelii w swoim otoczeniu oraz o zwalczanie grzechu i zła.

o. Andrzej M. Cekiera OCD