Czym żył misyjny Karmel w ostatnim roku (Amahoro nr 75)

Czym żył misyjny Karmel w ostatnim roku

o. Maciej Jaworski OCD

Lata mijają, a misje trwają. Jednak wszystko, co trwa, ulega też zmianom. Również i u nas stałość przeplata się z nowością. W ramach pięciu stałych miejsc posługi (Musongati, Butare, Gahunga, Bużumbura, Gitega) powstają nowe przestrzenie misyjnego oddziaływania. Obok stałej posługi braci w domach formacyjnych, rekolekcyjnych i przy parafiach, prowadzimy stałe dzieła karmelitańskie: grupy szkaplerzne we wszystkich diecezjach, grupy świeckich (OCDS i Przyjaciele Karmelu) oraz dzieła charytatywne skupione pod szyldem Dobra Teresa. Pojawiają się nowe akcenty pokazujące, że życie, które płynie, wciąż zmienia swój nurt.

Rolnictwo

Ogrody przy naszych misjach coraz częściej zmieniają swój charakter z ozdobnego na użytkowy. Pojawiają się drzewa owocowe takie jak papaya, awokado czy goyave. Wolne przestrzenie między budynkami obsadzone już są bananowcami, zaś pola uprawne, które są do dyspozycji wspólnot, produkują coraz więcej fasoli, manioku i innych podstawowych warzyw. Nowicjusze, oprócz dochodzenia na pola na uprawy fasoli oddalone o około pół godziny marszu od klasztoru, przy samych budynkach nowicjackich prowadzą małe gospodarstwo: pięć świń, około czterysta kur niosek i króliki.

Ogrody wokół misji w Musongati obfitują w różne warzywa, aktualnie przygotowywana jest też mini-chlewnia. Parafialne pola są uprawiane tak jak wcześniej, zaś pola z projektu Makebuko będą od tego roku powierzone wspólnocie z Gitegi, która będzie je uprawiać, by ulżyć nieco potrzebom młodych formowanych na trzech etapach (rok aspirantatu – nauka języka, rok postulatu i cztery lata teologii). W tym roku w klasztorze trzeba było wyżywić piętnastu młodych braci. Od niedawna bracia hodują pięćdziesiąt kur niosek. Przy misji w Gahundze znajduje się ekologiczny zagajnik bez odrobiny sztucznego nawozu, szczególnie pilnowany przez o. Bartłomieja. Wokół misji odnowiono plantację bananowców, uszkodzoną przez tajemniczą chorobę.

Szwalnia w Gitega

Od dwóch lat przy klasztorze Gitedze działa mini-szwalnia. To owoc cyklu sesji organizowanych przez nasz dom rekolekcyjny, podczas których rozważaliśmy tematy poruszone przez papieża Franciszka w encyklice Laudato Si. Jednym z konkretnych owoców refleksji o stworzeniu była inicjatywa tworzenia miejsc pracy na bazie materiałów dostępnych w kraju. Wybór padł na mini-szwalnię. Cztery dziewczyny zaczęły pracę w kontenerze, który pozostał po budowie klasztoru. Z kilkoma mechanicznymi maszynami do szycia, zaczęło się od przygotowywania szkaplerzy. Z czasem asortyment wzrastał. Aktualnie atelier ma zlecenia na szycie torebek i prostych ubrań. Młode krawcowe szyją proste tornistry dla pigmejskich ucz­niów z programu Dobra Teresa. Kilka miesięcy temu atelier przeniosło się z kontenera do wynajętego pomieszczenia w centrum miasta i powoli poszerza swoje działania.

Drugim z celów programu, obok samego szycia, jest nauka zawodu proponowana dziewczynom, które nie miały okazji pójść do szkoły. Uczestniczki przyuczają się do zawodu krawcowej, by po zakończeniu szkolenia, wyposażone w maszynę, mogły ruszyć w świat, próbując sobie w nim poradzić. Program ma też charakter prewencyjny, chroniąc młode dziewczyny przed prostytucją.

Nasza parafia Gahunga w Rwandzie, we współpracy z diecezjalnym Caritasem, kończy sześciomiesięczne szkolenie dla siedmiu dziewczyn. Każda z nich śpiewa w parafialnym chórze. Po pół roku codziennej nauki przy maszynie, nastolatki, które nie mogły pójść do normalnej szkoły, są już w stanie uszyć ubranka dla dzieci, zreperować podarte spodnie i swobodnie radzić sobie z mechaniczną maszyną do szycia. W targowe dni mogą ustawić się na targu i przyjąć zlecenia prostych napraw. Program kończy się otrzymaniem maszyny do szycia na własny użytek. Widząc pozytywne efe­kty projektu, gorąco pragniemy go kontynuować.

Tereza Mwiza Festival

Podobnie jak w poprzednich latach, wspólnota z Bużumbury organizuje przegląd katolickich chórów z Archidiecezji. Przewodnia myśl Festiwalu ogniskuje uwagę śpiewającej młodzieży wokół tematów duszpasterskich wybranych przez diecezję na dany rok, nawiązujących jednocześnie do tradycji Karmelu. W tym roku przewodnim motywem była modlitwa, a mottem słowa św. Teresy od Dz. Jezus: „Dla mnie modlitwa to poryw serca, proste spojrzenie ku niebu, to okrzyk wdzięczności i miłości, tak w doświadczeniu jak i w radości”. Większość chórów na bazie tekstu Świętej skomponowała nowe pieśni.

Trzecia edycja to już mini-tradycja. W tym roku nastąpiła jednak zasadnicza zmiana w organizacji. W Festiwalu uczestniczyły początkowo jedynie chóry reprezentujące parafie z samej Bużumbury, obecnie rozrósł się zaś do wydarzenia obejmującego wszystkie parafie i dekanaty Archidiecezji. Aktualnie Festiwal odbywa się na trzech poziomach: kwalifikacje na poziomie parafii i dekanatów, a na końcu wielki finał.

W archidiecezji Bużumbura oficjalnie posługuje 645 chórów. Każda parafia delegowała na przegląd na poziomie dekanatu po jednym chórze. Ile chórów zaśpiewało w sumie na poziomie parafialnym, by zakwalifikować się na wyższy poziom? Dokładnie nie wiadomo. Przykładowo w Buhonga, najstarszej parafii diecezji, w pierwszym etapie wzięło udział piętnaście chórów! W tym roku przez eliminacje przeszło kilka tysięcy chórzystów. Na czterech finałach dekanalnych zaśpiewało w sumie 38 chórów. Do wielkiego finału zaplanowanego na przyszły rok dostało się 12 najlepszych chórów diecezji. W ten sposób rozśpiewana Burundi chwali Pana pod troskliwym spojrzeniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Rozwój infrastruktury
Sanktuarium

W tym roku zostało konsekrowane sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. To dzieło, z okazji 50-lecia powstania parafii Musongati, ukoronowało wieloletnią pobożność maryjną parafian, przybywających z daleka pielgrzymów oraz ofiarną posługę współbraci na terenie Burundi. Przy tej okazji arcybiskup Gitegi wyświęcił dziesięciu kapłanów dla całej diecezji Rutana, a także naszych trzech diakonów. Diecezja Rutana została przy założeniu poświęcona Matce Bożej Szkaplerznej przez pierwszego jej biskupa Bonaventurę, dziś arcybiskupa diecezji Gitega i głównego celebransa uroczystości.

Maryjny ołtarz polowy

W Butare, przy naszym Domu Rekolekcyjnym, rozpoczynają się prace konstrukcyjne przy podium, które może również służyć jako ołtarz polowy. Dzięki temu uroczystości maryjne będą mogły być odprawiane w przyklasztornym ogrodzie, gdyż nie dysponujemy wystarczająco dużą kaplicą. Zjazdy szkaplerzne w Rwandzie od tego roku są organizowane przy naszych wspólnotach. 16 lipca 2024 r. uroczystości były organizowane w Gahundze. Jeśli infrastruktura na to pozwoli, możliwe, że od przyszłego roku zjazd odbędzie się już w Butare.

Dom formacyjny w Gitedze

W tym roku udało się ukończyć pierwszą fazę rozbudowy domu formacyjnego. Ze względu na powstanie nowych etapów formacyjnych, poprzednia infrastruktura nie była wystarczająca. Nawet dzisiaj część braci mieszka w pomieszczeniach domu rekolekcyjnego. Powiększony został refektarz wspólnoty, jak i oddzielona od domu rekolekcyjnego wspólnotowa kaplica. Mamy nadzieję, że kolejne fazy niedokończonego jeszcze projektu będą sukcesywnie realizowane.

Przedszkole

Jeśli tylko pozwolą na to procedury administracyjne, przymierzamy się do budowy przedszkola przy parafii w Gahundze. Ogromny przyrost naturalny, jak i troska o solidną edukację najmłodszych, mobilizują do działania. Napór sekt na naszych wiernych jest potężny, musimy więc tworzyć własną infrastrukturę, by chronić rodziców wraz z ich najmłodszymi pociechami.

Formacja

Pięciu młodych braci, którzy ukończyli roczny nowicjat w Butare, przybyło do Bużumbury, by rozpocząć trzyletni cykl studiów filozoficznych w tutejszym seminarium. Trzech braci po ślubach wieczystych przyjęło natomiast święcenia diakonatu podczas uroczystości inauguracji sanktuarium maryjnego w Musongati. Są już rozesłani na placówki misyjne. Dk. Olivier posługuje jako wychowawca kandydatów do postulatu, prowadzi roczny cykl przygotowań, który odby­wa się w Gitedze. Dk. Emmanuel dołączył do wspólnoty w Butare, gdzie będzie pomagał przy Domu Rekolekcyjnym i nowicjackim. Dk. Anatol posługuje zaś w parafii Gahunga.

Br. Blaise z Morogoro ukończył tzw. „drugi nowicjat”, czyli bezpośrednie przygotowanie do złożenia ślubów wieczystych. Są to dwumiesięczne zajęcia duchowe obejmujące pogłębioną lekturę dzieł naszych Świętych, ponowny przegląd historii Zakonu oraz jego legislacji. Program przygotowują bracia z Wikariatu Malawi, gdzie formują się młodzi karmelici bosi z różnych krajów anglojęzycznych Afryki Wschodniej. Śluby wieczyste odbędą się w Morogoro w Tanzanii.

W sumie na wszystkich etapach formacyjnych kształci się aktualnie 28 braci: trzech diakonów, trzech studentów teologii w Morogoro, czterech studentów teologii w Gitedze, ośmiu studentów filozofii w Bużumburze, trzech nowicjuszy w Butare, trzech postulantów oraz czterech aspirantów w Gitedze.