Adwent jest czasem wschodzenia ziaren: Chrystus ze szczególnym upodobaniem powracał do tego symbolu. Ziarno, jak powiedział, jest Słowem Bożym zasianym w ludzkim sercu.
„Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy”.
„Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię”.
Symbolu tego użył nawet w odniesieniu do własnej krwi: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostaje tylko samo”.
Adwent, ziarno dające życie światu, skryte zostało w łonie Maryi. Nosiła w sobie to ziarno Chleba Życia – tak jak ziemia nosi ziarno pszenicy. Jak ciemna ziemia skrywa złoty posiew – tak Chwała Boga wymościła się w ciemności jej łona.
Adwent jest czasem tajemnicy, tajemnicy wzrastania Chrystusa, kiełkującej w milczeniu Bożej Miłości. Jest czasem pokory, milczenia i wzrostu.
Przez dziewięć miesięcy Chrystus dojrzewał w ciele Maryi. Mocą własnej swej woli wykarmiła Go swym codziennym trudem, nasyciła prostotą swego życia. Tylko siebie miała Mu do zaofiarowania. A On o nic więcej nie prosił. Tak więc dała Mu siebie.
Pracując, jedząc, śpiąc – kształtowała w swoim ciele Jego ciało; Jego ciało i krew. To jej człowieczeństwu Chrystus zawdzięczał własne.
A kiedy chodziła ulicami Nazaretu na zakupy albo żeby odwiedzić znajomych – On za jej sprawą wkroczył na drogę wiodącą do Jerozolimy.
Piorąc, szyjąc, wyrabiając ciasto na chleb, zamiatając obejście, Jej ręce przygotowywały Jego ręce – na przyjęcie gwoździ.
Każde uderzenie Jej serca napełniało miłością do ludzi Jego serce, które w końcu z tej miłości pękło.
Wzrastającemu w niej dziecięciu przekazała wszystko to, co wiedziała o świecie i życiu.
Patrząc na kwiaty, obdarzyła Go wzrokiem. Rozmawiając z sąsiadami, obdarowała Go głosem. Głosem, który wciąż rozlega się pośród milczenia duszy: „Przypatrzcie się liliom na polu”.
Śpiąc w swym pogrążonym w ciszy pokoju obdarzyła go darem snu ukołysanego dziecięcia, które już jako młody człowiek zaśnie w łodzi miotanej falami sztormu.
Przełamując chleb i go spożywając, pijąc okoliczne wino, obdarzyła go ciałem i krwią – przygotowując tym samym mszalną Hostię.
Czas Adwentu ma fundamentalne znaczenie również dla naszego życia kontemplacyjnego.
Fragment książki:
Caryll Houselander, Trzcina Boga
Caryll Houselander, Trzcina Boga, Kraków 2015.