Pomysł był prosty: nagrać chorały karmelitańskie dla Świętej Teresy. Śpiewać mają karmelici bosi, bo kto, jak nie oni są najbliżej Teresy? Na początku dzielnie się bronili: “Nie, nie! Karmelici nie śpiewają. To za trudne, będą się na nas krzywo patrzeć”. “Nie mamy dobrych głosów”, “Tego się już nie śpiewa”. Św. Teresa jednak tego chciała, bo wszystkie przeszkody stojące na drodze do realizacji płyty same znikały i otwierały się nowe możliwości. A poza tym karmelici bosi są specjalistami od wspinania się na strome i niezdobyte góry, więc nauczenie się przez nich chorału wydawało się jeszcze jedną niemożliwością do pokonania, wpisaną w ich charyzmat.
I tak zaczęły płynąć dźwięki. Pierwsze trochę niepewne i nieporadne, a potem z modlitwy, trudu i wytrwałości zaczęły pojawiać się nowe czyste współbrzmienia dotykające duchowego wymiaru. W takiej atmosferze, zaledwie w parę dni udało się wydobyć ze śpiewających to, co najszlachetniejsze w chorale – subtelność frazy, wyczucie falowania melodii, podobną do interpretacji benedyktyńskiej. A duch karmelu nadał dźwiękom specyficznego zdecydowania i terezjańskiej pokory.
Płyta „Sancta Mater Terésia” jest podarunkiem dla św. Teresy, ale paradoksalnie większym prezentem dla nas, wykonawców i niech będzie takim dla wszystkich słuchających.
Ewa Domagała
“Sancta Mater Teresia” jest pamiątkowym wydaniem chorału karmelitańskiego, związanym z obchodami 500-lecia urodzin św. Teresy od Jezusa Doktor Kościoła. Niniejsze wydanie zawiera zapis utworów w neumach oraz teksty utworów. Schola, w której składzie znaleźli się alumni seminariów karmelitańskich z Krakowa i Poznania przygotowała pieśni chorałowe ku czci św. Teresy. Płyta powstała pod kierownictwem i z inspiracji o. Mariusza Wójtowicza OCD, znanego z zespołu “Twoje Niebo”. Nad poprawnością wykonania czuwała Ewa Domagała.