Byłam otoczona aniołami Bożymi.
To stwierdzenie św. Teresy od Jezusa ma nam przypomnieć, że każdy z nas ma swojego anioła, ale też że tych naszych obrońców, przyjaciół Bożych jest bardzo wielu. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście nasz Anioł Stróż. Ktoś kogo mamy wzywać bardzo często, zawierzać Mu nasze plany, naszą codzienność, bo przecież jedynym Jego zadaniem, Jego misją życiową jest doprowadzić nas do Nieba, doprowadzić nas do Boga. A więc On stara się, napomina nas, delikatnie naprowadza, chce żebyśmy nie pobłądzili.
Mamy też oczywiście jako obrońcę św. Michała Archanioła, który jest bliski Karmelowi, jako Ten, który wskazuje na tą wielką prawdę – „Któż jak Bóg!” Warto naprawdę, za przykładem św. Teresy, powierzać się tym wielkim orędownikom i oddać się pod ich opiekę, a wtedy naprawdę nic nam nie będzie grozić i będziemy żyć w „otoczeniu aniołów Bożych”, mając tego świadomość i korzystając każdego dnia z ich pomocy.
o. Paweł Hańczak OCD