Złóżmy nasze ręce w ręce Boskiego Dzieciątka, powiedzmy Mu «tak» jako odpowiedź na Jego «pójdź za mną». Stańmy się odtąd Jego własnością, aby Jego boskie życie mogło swobodnie w nas przepływać.
Być całkowicie zależnymi od Boskiego Dzieciątka, tak jak Ono we wszystkim należy do Boga Ojca. Takiego synowskiego uzależnienia Jezus uczył się w ramionach Maryi. I my w Jej ramionach stajemy się coraz bardziej podatni na pełnienie woli Bożej. O tym wszystkim w medytacjach o Wcieleniu uczy nas św. Edyta Stein. Bez drogi dziecięctwa nie dane nam będzie zjednoczyć się z Trójcą Przenajświętszą.
o. Bartłomiej Józef Kucharski OCD