Bez trudu pozyskasz ludzi i wszystko będzie ci służyć, jeśli zapomnisz o wszystkim i o sobie samym. S 68.
Po grzechu pierworodnym wszystkie uczynki człowieka są skażone złem (por. Iz 64,6). W naszą aktywność wkrada się miłość własna, która nie pozwala we właściwy sposób korzystać z życia. Często powoduje ona takie sytuacje, kiedy „za bardzo” chcemy coś zrobić – niejednokrotnie wtedy środek przesłania nam cel działania. I takim sposobem nie umiemy właściwie korzystać ze stworzeń, a relacje stają się niezdrowe – wszystkie działania obracają się przeciw nam.
Czasami, żeby właściwie korzystać z życia trzeba nabrać do niego dystansu. Życie jest trochę jak kot: kiedy go gonisz, z pewnością od ciebie ucieknie, lecz kiedy spokojnie poczekasz, sam przychodzi i daje się pogłaskać…
o. Paweł Franciszek od Ducha Pocieszyciela