„Pamiętaj, że Bóg króluje tylko w duszy spokojnej i bezinteresownej” (S 70).
Zauważmy, że w obecnych czasach niemal wszędzie pełno jest rozgwaru. Czy to na ulicy, czy w pracy, czy w szkole, czy w galerii handlowej, czy też w domu. Nieustanny hałas często towarzyszy nam także w naszym prywatnym życiu. Głośna muzyka w samochodzie, uderzenia młotem robotników pracujących na budowie nieopodal itd.
Dzisiejszy człowiek nie zdaje sobie sprawy, że z powodu nadmiaru odbieranych bodźców można cierpieć. Nieraz ciężko się nam skupić. Bywamy rozdrażnieni, poirytowani, wzburzeni. Przez to wyładowujemy swoją złość na bliskich. Podejmujemy złe decyzje. Nieefektywnie pracujemy. Gubimy się w wirze nowości i ulegamy łakomo wyglądającym przyjemnościom, które jak później sami stwierdzimy – wcale nam nie służą.
Św. Jan od Krzyża pisze, że „Bóg króluje tylko w duszy spokojnej”. Bo tylko taka dusza jest w stanie przyjąć Jego ciche pouczenia, które kieruje do niej. Te słowa mądrości jednak tak często nam umykają z powodu naszego rozproszenia.
br. Łukasz od Jezusa