W „Pieśni duchowej”, w komentarzu do strofy 14-15, pojawia się określenie „blask zorzy rumiany”. Jan od krzyża bardzo trafnie i precyzyjnie wyjaśnia znaczenie koloru różowego. Ornat o takim kolorze kapłan przywdziewa tylko dwa razy w roku. W III niedzielę Adwentu – niedzielę radości Gaudete i IV niedzielę Wielkiego Postu – niedzielę radości Laetare.
Róż to złagodzony fiolet. Jak pisze, niebo różowi się, przy brzasku dnia, jak pisze jest to co prawda jeszcze noc, ale noc bliska poranka, kiedy to noc walczy o swoje panowanie, dominację z nadchodzącym nieubłaganie dniem. Patrząc na to zjawisko, trudno powiedzieć, co zwycięży – jasność, czy ciemność. My wiemy, że po nocy wstanie dzień, noc nie trwa przecież wiecznie. Można zrozumieć, dlaczego Kościół na półmetku czuwania adwentowego i Wielkopostnego daje nam niedzielę radości, ten krótki, nieznaczny przebłysk bożego światła pośród nocy czuwania, ma dodać nam odwagi do dalszej walki.
Bóg chce wszystkim czuwającym powiedzieć przez te zorze „Odwagi, podnieście głowy i nie smućcie się, albowiem zbliża się wasze odkupienie.
br. Tomasz Kozioł OCD