Antologia znaczy tyle, co „wybrane z najlepszych”. Dlatego od dłuższego czasu, mozolnie jak poszukiwacz (dziś pewnie lepiej: eksplorator) z soczewką w oku, wyłuskuję co cenniejsze rzeczy z manuskryptów, starodruków, annałów, rozrzuconych po całym świecie i kontekstach kulturowych, po epokach i czasach. Mają one jednak wspólne potrójne imię blasku: blask świętości, blask świetności, blask Karmelu. Wygrzebuję, by przywrócić je obecności.
Zapraszam do obcowania: karty świadectw płomiennych serc, przepaście tajemnic, ożywcze słowa, ociekające miłością i sensem. Tradycja Karmelu, mnogość wątków i stylów, gęstwina splecionych dróg wiodących w progi boskiego dworu. Kto miłuje, zagląda. Kolejne porcje „duchowych deserów” dla karmelitańskich smakoszy, w trzech tomach, a czwarty w drodze…
o. Marian Zawada OCD
Wejdź na stronę WYDAWNICTWA i zobacz ofertę