Zjazd braci zakonnych w Gorzędzieju

W tym roku spotkanie braci zakonnych obydwu polskich prowincji odbyło się w Gorzędzieju. Z krakowskiej prowincji przybyło nas siedmiu. Do naszego grona dołączył br. Paweł, świeżo po ślubach wieczystych. Wyczerpanych długą podróżą, miejscowa wspólnota przywitała smaczną kolacją, dzięki której wzmocniliśmy swoje siły.

Wtorek był dniem formacyjnym. Dwie konferencje wygłosił o. Jakub Przybylski z Lublina. Mogliśmy poznać drogi kontemplacji w ujęciu naszych Świętych Rodziców: św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża. Fundamentem relacji z Bogiem jest Jego bezwarunkowa miłość do nas. Nie wejdziemy na Boże drogi, jeśli nie uwierzymy w taką Miłość i nie zawierzymy Jej swojego życia. Nasza odpowiedź w postaci wyrzeczenia i miłości bliźniego, czy miłości Boga, jest tego konsekwencją. Czy współczesnemu człowiekowi łatwo wejść na drogę kontemplacji? Okazuje się, że nie, a to dlatego, że utracił zdolność, którą posiadali ludzie w starożytności, a mianowicie – poznania kontemplacyjnego oraz myślenia metafizycznego. U współczesnych dominuje poznanie zmysłowe. Poszukują tego, co w danym momencie sprawia im radość, zadowolenie. Na przestrzeni wieków doszło zatem do degeneracji ludzkiego poznania. W każdym człowieku istnieje jednak potrzeba, pragnienie modlitwy, kontaktu z żywym Bogiem. Pocieszające, że modlitwa naturalna może być wstępem i początkowym etapem fascynującej przygody – przyjaźni z Bogiem. Ten dzień zmagań intelektualnych zakończył się wspólnym grillem.

Środa była dniem wspólnotowej rekreacji. Po śniadaniu wyruszyliśmy w stronę Pelplina. Po przyjeździe udaliśmy się na pyszny obiad do Collegium Marianum – Liceum Katolickiego im. św. Jana Pawła II. Po obiedzie czekała na nas przewodniczka, która z pasją i w niezwykle interesujący sposób oprowadziła nas po pelplińskiej Bazylice Katedralnej. Następnie udaliśmy się do Muzeum Diecezjalnego. Naszą uwagę przykuły liczne starodruki, a wśród nich Biblia Gutenberga, jedyny w Polsce dwutomowy egzemplarz tejże Biblii. Na zakończenie wybraliśmy się na spacer po kompleksie barokowych ogrodów biskupich, po czym udaliśmy się na długo wyczekiwane lody.

Kolejnego dnia po śniadaniu i porannej kawie udaliśmy się z powrotem do swoich klasztorów. Słowa niezwykłej wdzięczności i uznania kierujemy w stronę naszego wytrawnego kierowcy, br. Nikodema, dzięki któremu bezpiecznie dojechaliśmy do Gorzędzieja, a następnie wróciliśmy do macierzystych klasztorów.

br. Tomasz od MB Różańcowej (Tomasz Kozioł) OCD
deneme bonusu veren sitelerdeneme bonusubonus veren sitelerdeneme bonus siteleri