z duchowych pism św. Marii od Jezusa Ukrzyżowanego
Przebaczenie grzechów
Duszy, która ma pokorę, Bóg przebacza każdy grzech.
Żyzność
Ziemia, która jest na nizinie ściąga na siebie całą wodę z gór, która ją użyźnia.
Góry spuszczają wodę bez korzyści dla nich; niziny spijają swoją własną wodę i wodę z gór.
Poczucie bezpieczeństwa
Niczego się nie bój, mała trzódko. Nadejdzie dzień Pański jak słońce w samo południe. Chodźcie pod ziemią…
Niczego się nie bój, mała trzódko, Pan grzmotów będzie twoim oparciem…
Mała trzódko, niczego się nie bój. Bądźcie mali, niczego się nie bójcie; ani grzmot, ani deszcz, ani góry nie będą mogły dotknąć wybrańców Pana…
Chodzić pod ziemią
Jeśli chcecie być wielkimi, bądźcie mali. Nie poszukujcie wielkości stworzenia. Ten, który wynosi was dzisiaj, jutro was poniży…
Bądźcie małymi pisklętami
Bądźcie maleńkie; bądźcie i pozostańcie maleńkie, aby wasza matka chowała was pod skrzydła, tak jak kokoszka chowa swoje małe a wyrzuca je, kiedy stają się duże. Bądźcie maleńkie, maleńkie…
Bądźcie maleńkie, maleńkie; Jezus was będzie strzegł. Popatrzcie na kokoszkę i małe pisklęta: tak długo jak są małe, ona daje im jeść ze swego dzioba, chowa je pod skrzydłami; niczego im nie brakuje. Bądźcie maleńkimi, Pan was będzie strzegł, da wam pokarm.
Kiedy pisklątka stają się duże, kokoszka, zamiast je karmić, dziobiąc wyrzuca je.
Jeśli są maleńkie a przyjdzie nieprzyjaciel, ona je gromadzi, okrywa je, unosi się i okazuje swój gniew nieprzyjacielowi. Ale jeśli są duże, nie przejmuje się nimi: niech sobie dają radę, nawet gdyby miały być pożarte!…
Robak ziemski pod ziemią
Bądźcie maleńkie, maleńkie, jak ziemskie robaki. Jeśli jesteście tam (pod ziemią) i kiedy chodzą po was, nie dotkną was. Ale jeśli pokażecie się na ziemi, to was zmiażdżą.
Ukryć się jak ziarno
Kiedy ziarno wpada w ziemię, nie należy pozostawiać go na powierzchni. W innym przypadku, ziarno również dobrze się miewa; ale kiedy nadejdzie lód i słońce, wtedy zostaje spalone i wysuszone; najmniejsze doświadczenie, najmniejsze trudności przyprawiają je o śmierć.
Trzeba wcisnąć je pod ziemię; trzeba kopać, trzeba je ukryć, zakryć ziemią, być maleńkim, być maleńkim. To pokora pozwala przetrwać…
Szczęśliwość
Pokora jest szczęśliwa, kiedy jest pogardzana, kiedy nic nie ma; nie przywiązuje się do niczego, nie gniewa się o nic. Pokora jest zadowolona, pokora jest szczęśliwa, wszędzie jest szczęśliwa; pokora zadowala się wszystkim; pokora zawsze nosi Pana w swoim sercu.
Pycha, wszystko wyciąga ją na zewnątrz niej samej, wszystko ją nudzi, irytuje, poniża. Pycha – wszystko jest przyczyną jej buntu, jej smutku; ma lęki w tym świecie i na tamtym świecie.
Pokora ma radość w tym świecie i na drugim świecie.
Pan mówi: Popatrz na ziemskiego robaczka. W miarę jak wchodzi głęboko w ziemię, jest zabezpieczony. A zwierzę, które jest na powierzchni, zostaje zdeptane. Robak, kiedy przychodzi mróz, ziemia daje mu ciepło; kiedy przychodzi słońce, ziemia daje mu chłód.
Pokora jest królestwem Serca Boga.
Na pokorę trzeba zapracować. Wówczas Bóg ją daje. Nie należy mówić tylko: Daj, Panie. Nie, lecz trzeba siać i pracować.
Siejcie, pracujcie, a będziecie zbierali. Tyle, ile zasiejecie, tyle będziecie zbierali. Siejecie ciernie? Zbierzecie ciernie. Siewacie czystą pszenicę? Zbierzecie pszenicę.
Błogosławieni maluczcy
Błogosławieni maluczcy! Wszędzie jest dla nich miejsce. Ale wielcy, oni wszędzie przeszkadzają.
Świętość
Dzisiaj świętość to nie jest modlitwa, ani widzenia czy objawienia, ani umiejętność wysławiania się, ani włosiennica, ani pokuty; świętość to pokora.
Świętość to surowa reguła, i pokora…
Pan powiedział: To jest wiek, w którym wąż przybrał skrzydła; to dlatego oczyszczę ziemię..
– Kto więc będzie mógł się zbawić?
– Ten, który prosi o pokorę i ćwiczy się w niej.
Pokora to pokój. Dusza pokorna jest królową, zawsze jest szczęśliwa. W walce, w cierpieniu, upokarza się; uważa, że zasługuje na więcej cierpienia; prosi o więcej. Trwa zawsze w pokoju.
Pycha przynosi niepokój.
Pokorne serce jest naczyniem, kielichem, które zawiera Boga.
Pan mówi: Dusza pokorna, prawdziwie pokorna, uczyni więcej cudów niż dawni prorocy…
W niebie najpiękniejsze drzewa to te, które najwięcej zgrzeszyły, ale posłużyły się swoją biedą jak nawozem, którym okłada się pień…
Muślin pokory
Między Jezusem a pyszałkiem jest rozdzielenie grubości jednej góry.
Między Jezusem a duszą pokorną jest rozdzielenie grubości najdelikatniejszego muślinu.
Chwała Nieba
Ci, którzy wymierzają policzki, przygotowują diamenty dla korony. W piekle są wszelkiego rodzaju cnoty, ale nie ma pokory; a w niebie są wszelkiego rodzaju grzechy, ale nie ma pychy.
Małe ziarnko prochu na tronie
Widzę, że przygotowują wspaniały tron dla małego nic. Małe ziarenko prochu będzie na nim posadzone i wywyższone, a wielkości będą poniżone. Wielkość Boga objawi się w tym wszystkim, czego dokona w małym ziarnku prochu. Dusza moja śpiewa pieśń…
Umiłowany Jan
Myślcie zawsze: Gdyby Jezus mnie zostawił, byłabym gorsza od Judasza; ale jeśli Jezus mnie strzeże, będę umiłowanym Janem.
Drzewo pokory i drzewo pychy
Są dwa rodzaje drzew. To drzewo, które należy do Pana wyrasta z małego ziarnka, z najmniejszego ziarnka; ale jest mocniejsze niż cedr. Przyjmuje wszystkie uderzenia; na próżno się je uderza, nic nie może go złamać.
Jego liście są grubsze niż banany; jego kwiaty są jak fiołki. To jest woń Najwyższego. Jego owoce, jak oliwki, dają oliwę, która oświeca. Jego liście są tak szerokie, że kryje się w nich gniazdo małych ptaszków. Nieprzyjaciel nie widzi ich.
Drzewo nieprzyjaciela wyrasta z bardzo dużego ziarna; to jest największe ziarno. Jeśli go dotknięcie, ukłujecie się, złamiecie je; rozsypie się w rękach…
Z pozoru jest podobne do drzewa Pana; jednak jego liście i kwiaty, jeśli się do nich zbliżycie, dadzą wam truciznę. Jego owoce, jeśli chcecie ich skosztować, oślepią was zamiast dać wam światło. Wydaje się grube, wysokie; a kiedy się nim posługujecie, daje wam ciemność.
Drzewo Pana rośnie na nizinie, w ziemi nasączonej. Wydaje się być małym, ale jest wielkim.
Drzewo nieprzyjaciela wydaje się być duże; rośnie na górze; raz jest za dużo śniegu, a raz za dużo słońca. Zrzuca wszystko na innych, podczas gdy drzewo Pana znosi wszystko, wszystko okrywa; to ono znosi zimno, mróz, żar słońca, by oszczędzić innych.
Jeśli chcecie zasadzić drzewo Pana w waszych sercach, wyrównajcie ziemię nisko, niziutko, nawilżcie ją. Jeśli zasadzicie je na górze, nie przyjmie się; ten teren jest pełen kamieni.
Pan gorąco pragnie zasadzić to ziarno; niestety często, bardzo często, ziarno umiera, ponieważ ziemia jest za wysoko.
To Pan sadzi ziarno; wy nic; wy tylko przygotowujecie niziutko ziemię…
Trzeba powiedzieć: Panie, ulituj się nad twoją żebraczką.
Oczywiście, mówi Pan, jeśli patrzycie na waszego bliźniego beze Mnie, upadacie i będziecie upadać… Nie patrzcie na waszego bliźniego nie patrząc na Pana, bo inaczej wpadniecie w dół bardzo głęboki…
Wzorce pokory
Święta Weronika dała mi cztery praktyczne rady co do pokory.
1) Pyszałek jest jak ziarno pszenicy wrzucone do wody: pęcznieje, nadyma się. Wystawcie to ziarno na słońce, na ogień: schnie, jest spalone. Człowiek pokorny jest jak ziarno pszenicy wrzucone w ziemię; schodzi w dół, kryje się, znika, umiera, ale po to, by zazielenić się na nowo w niebie.
2) Kiedy zbiera się oliwki, czyni się to z największą troskliwością; zbiera się wszystkie, które spadły na ziemię, żeby wycisnąć z nich oliwę. Szukajcie wszędzie z taką samą troską okazji do ćwiczenia się w pokorze. Oliwa daje światło; pokora ma światło Boga; dzięki niej widzimy Boga.
3) Popatrzcie na pszczoły; przelatują z kwiatka na kwiatek, a potem wchodzą do ula, by produkować miód. Naśladujcie je; zbierajcie wszędzie nektar pokory. Miód jest słodki; pokora ma smak Boga; dzięki niej kosztujemy Boga.
4) Codziennie pracować nad zdobyciem pokory. Kiedy zapominamy podlewać drzewa, które dopiero co zasadziliśmy, drzewa te umierają. Jeśli zapominacie ćwiczyć się każdego dnia w pokorze, drzewo waszej duszy uschnie…
Biada pysze
Biada, biada, biada, po sześciokroć biada tym, którzy sprzeciwiają się władzy!