Do przesłania św. Teresy od Dzieciątka Jezus, w ślad za papieżami, odwoływali się często także niektórzy uczestnicy Soboru Watykańskiego II oraz utworzonego po soborze Synodu Biskupów. Podczas soboru imię naszej Świętej słyszane było w bazylice św. Piotra 15 razy, głównie w kontekście dyskusji dotyczących autentycznej interpretacji Pisma Świętego, miłości względem Kościoła, apostolsko-misyjnej wartości życia modlitwy i ofiary, nabożeństwa maryjnego. Acta Synodalia Sacrosancti Concilii Oecumenici Vaticani II drukują np. wypowiedź biskupa P. Boillou, koadiutora francuskiej diecezji Vedrun: „Jest zadaniem całego Kościoła, tj. całego ludu chrześcijańskiego, królewskiego kapłaństwa, zgłębiać i objaśniać przesłanie zawarte w Ewangelii. Czego dokonali święci, jeśli nie tego doskonałego jej poznania? Czyż nie tego dokonał ubogi diakon Franciszek, czy Teresa z Avila, czy Teresa od Dzieciątka Jezus, czy też Karol de Foucauld (t. I, pars. III, str. 307). Z kolei abp A. Vuccino, tytularny biskup Apro, mówiąc o umiłowaniu Kościoła przypomniał: „Pragnę przytoczyć słowa Teresy od Dzieciątka Jezus: w sercu Kościoła będę miłością”(t. II, pars III, str. 99). Zaś Episkopat Anglii, przedstawiając schemat soborowego dokumentu maryjnego, podkreślił, iż należałoby zaznaczyć, że Matka Chrystusa jest nie tylko Królową, ale i Matką i cytował słowa naszej świętej: Maryja jest bardziej Matką niż Królową (tamże, str. 265). Biskup V. McCauley z Fort Potral w Ugandzie proponował, aby soborowy dekret o misyjnej działalności Kościoła kończył się słowami: „Niech wszyscy mają przed oczyma przykład życia kontemplacyjnego św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Patronki Misji” (t. IV, pars III, str. 749). W tym samym duchu wypowiedział się biskup indyjskiej diecezji Jamshedpur, L. Trevor Picay: „Patronem Misji nie jest tylko św. Franciszek Ksawery, który doświadczył trudów życia apostolskiego, ale także św. Teresa od Dzieciątka Jezus, która żyjąc w klauzurze klasztoru w Lisieux, poprzez swoją modlitwę i ofiarę nie mniej przysłużyła się dziełu misyjnemu” (t. III, pars VI, str. 428).
Owocem Soboru Watykańskiego II było m.in. ustanowienie przez bł. Pawła VI Synodu Biskupów, tj. regularnych obrad przedstawicieli Kurii Rzymskiej i Konferencji Episkopatów całego świata na określone tematy. Owocem obrad Synodu są przesłania do Ludu Bożego, a od 1974 r. także posynodalne adhortacje apostolskie. Imię św. Teresy od Dzieciątka Jezus pojawiał się prawie na każdym z poszczególnych synodów. Zacytujmy chociażby słowa generalnego sekretarza Synodu, kard. Jana P. Schotte, wypowiedziane na rozpoczęcie dziewiątego zgromadzenia zwyczajnego, poświęconego życiu konsekrowanemu (1994 r.): „Niech mi będzie wolno stawić wam przed oczy tę niewiastę, która jest szczególnym świadkiem życia konsekrowanego w misji Kościoła: św. Teresę od Dzieciątka Jezus (…). Ta mniszka Karmelu w Lisieux odróżniała się swoją pokorą, ewangeliczną prostotą i zaufaniem Bogu, i uczyła tych cnót swoim życiem i słowem (…). W swoich zapiskach autobiograficznych przypomina m.in.: Bardzo pragnęłam męczeństwa. Otworzyłam więc listy św. Pawła, by tam znaleźć jakąś odpowiedź. (…) Apostoł wyjaśnia, że wszystkie dary, nawet te najdoskonalsze, niczym są bez miłości, że miłość jest najdoskonalszą drogą, która prowadzi do Boga. Nareszcie znalazłam moje powołanie: w sercu Kościoła, mej matki, będę miłością! Pod znakiem takiej miłości do Kościoła zostały wykonane prace przygotowawcze do Synodu. I pod jej znakiem będą bez wątpienia przebiegały jego prace”.
Na synodzie o rodzinie (2015 r.), podczas którego papież Franciszek kanonizował Rodziców św. Teresy, Ludwika i Zelię Martin, naszą Świętą i przykład chrześcijańskiego życia w jej domu rodzinnym, przywoływali w auli synodalnej biskupi polscy, tj. abp Stanisław Gadecki, bp Henryk Hoser i bp Jan Wątroba, przypominając i postulując, by „miłość małżeńska i rodzicielska nowych świętych, rodziców św. Teresy, stała się wzorem i natchnieniem dla małżeństw i rodzin naszych dni”.
Nie zapominajmy, że często słowa św. Teresy od Dzieciątka Jezus przywołują też dokumenty Urzędu Nauczycielskiego, zwłaszcza te o miłości do Kościoła (B3v) czy o wartości modlitwy. Czyni to np. dokument Potissimum Institutioni o formacji w instytutach zakonnych (nr 80), wydany przez Kongregację Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego 2 lutego 1990 roku. Znane są powszechnie obszerne cytaty i liczne odniesienia do doktryny terezeńskiej w Katechizmie Kościoła Katolickiego (cytuje ją 6 razy).
Pisząc o swej audiencji u Leona XIII, św. Teresa od Dzieciątka Jezus powiedziała, że papież był niej „największym cudem Rzymu”. Na zakończenie naszego cyklu można by stwierdzić, że papieże widzieli w św. Teresie „największy cud czasów nowożytnych”. Św. Pius X nazwał ją największą świętą czasów współczesnych, Pius XI widział w niej gwiazdę swojego pontyfikatu, Pius XII określił jako największą cudotwórczynię nowoczesnej epoki. Św. Jan XXIII, papież Soboru Watykańskiego II, prosił o modlitwę do św. Teresy w intencjach tego wielkiego dzieła eklezjalnego. Bł. Paweł VI chwalił się tym, że przyjął chrzest w dniu śmierci, tj. dniu przejścia św. Teresy do nieba i wskazał w niej opatrznościowe światło dla ludzi naszych czasów. Jan Paweł I zachwycił świat swoją pokorą i prostotą serca, których nauczył się niewątpliwie w szkole Teresy, a św. Jan Paweł II pielgrzymował do jej grobu jako pierwszy Namiestnik Chrystusa i stwierdził, że dzięki jej przesłaniu Kościół odnalazł pełną prostotę i świeżość. Nadto przyozdobił ja najwyższym w Kościele tytułem doktorskim. Papież senior Benedykt XVI podkreślił, że św. Teresa pozostaje wzorem i przewodnikiem dla teologów, bo dzięki swej prostocie pozwoliła Panu Bogu wprowadzić się do samej głębi Jego tajemnicy”. Zaś papież Franciszek wozi wszędzie ze sobą w podręcznej aktówce Dzieje duszy, będące jego ulubiona lekturą I często cytuje myśli Świętej w swoich homiliach.
Za nauczaniem papieskim idzie w parze magisterium światowego episkopatu, wyrażone podczas soboru i licznych zebrań synodalnych. Pozostaje nam tylko podjąć i wcielać w życie tę naukę Następców św. Piotra i Apostołów, która ustawicznie jest nam ofiarowana i oby w nas daremną nie była.
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD