Akt poświęcenia św. Józefowi – który o. Anzelm wypowiedziany publicznie w Wadowicach dnia 18 kwietnia 1948 r. – to uroczyste votum dziękczynne Sługi Bożego, wówczas prowincjała polskiej prowincji, które wraz z gremium kapituły prowincjalnej złożył za ocalenie zakonników w 1945 r., a świątyni i klasztoru od zburzenia, z powodu zaminowania budynków przez odchodzące wojska hitlerowskie.
“Z głęboką pokorą upadamy przed Tobą, o święty Józefie! Uwielbiamy wielkość Twoją i tę niezrównaną chwałę, w jaką Cię Bóg przyozdobił! Ciebie wybrał ze wszystkich ludzi na przybranego swego Ojca i Opiekuna. Ciebie przeznaczył na Oblubieńca Niepokalanej swojej Matki. Tobie powierzył losy swego dziecięctwa na ziemi, zabezpieczenia swego i swojej Matki bytu. Dla tych tytułów ozdobił duszę Twą bogactwem łask i świętości.
Z jakąż więc radością uznajemy Twą wielkość i korzymy się przed nią! Z aniołami, ze świętymi w niebie i na ziemi, z całym Kościołem świętym uwielbiamy Cię i składamy Ci cześć, że bez miary swoje dary na Ciebie, o święty Józefie, Bóg raczył rozlać!
Lecz inna jeszcze myśl i inne uczucie sprowadziło nas dzisiaj tu, przed Twój łaskami słynący obraz w tym naszym kościele – głęboka wdzięczność za niezliczone Twoje łaski, dobrodziejstwa i za Twą potężną i prawdziwie ojcowską opiekę nad całym naszym Zakonem, a zwłaszcza nad naszą Polską Prowincją i nad tutejszym klasztorem. Od samego początku odnowienia naszego Zakonu przez św. Matkę Naszą Teresę, Tyś okazywał się prawdziwym naszym Ojcem! Broniłeś dzieci Karmelu przed niebezpieczeństwami, byłeś dla nich wzorem głębokiego życia wewnętrznego, cichości, pokory i pracy w ukryciu! Toteż cały nasz Zakon Terezjański kochał Cię i czcił jako najlepszego i najukochańszego Ojca!
I u nas w Polsce, otaczałeś nasz Zakon zawsze prawdziwie ojcowską opieką. Dowodem tego była ta serdeczna ufność, z jaką się ojcowie nasi odnosili zawsze do Ciebie. Większość naszych klasztorów Twoim wezwaniem się chlubiła. Kwitnące arcybractwa przy naszych kościołach skupiały w sobie liczne rzesze Twych czcicieli. I w czasie ostatniej zawieruchy wojennej otaczałeś nas swą opieką. Mimo ciężkich warunków przetrwaliśmy w obserwie naszych praw zakonnych. Zwłaszcza tutejszy klasztor zachowałeś wprost cudownie przed zakusami wroga, broniąc ojców i braci i licznych młodych kleryków przed zaborczymi planami okupanta i w czasie działań wojennych zachowałeś klasztor przed zniszczeniem. Za te wszystkie niewymowne dobrodziejstwa składamy Ci dziś serdeczną podziękę i wyrażamy największą wdzięczność!
Aby Ci dać dowód trwałej i niewygasłej wdzięczności, o przybrany Ojcze Jezusowy, i ukochany nasz Patronie, my, wszystkie dzieci Karmelu polskiego, klasztory ojców, sióstr i wszyscy zrzeszeni w III Zakonie Matki Boskiej z Góry Karmelu – oddajemy się dzisiaj Tobie na wierną i trwałą służbę. Tobie, który złożyłeś Bogu najdoskonalszą ofiarę z siebie i pragniesz pozyskać Chrystusowi serca – oddajemy nasze serca i dusze, byś je zachował w czystości i miłością Bożą rozpalał. Oddajemy Ci nasze myśli, pragnienia, uczucia i zamiary, byś nimi rządził i podnosił je do pożądania rzeczy wiekuistych i nieprzemijających.
Przyrzekamy iść wiernie w Twoje ślady i naśladować Cię w cichej pracy dla Boga, w umiłowaniu życia wewnętrznego, w ukochaniu Dzieciątka Jezus i Jego Matki Najświętszej.
Pragniemy i ślubujemy uważać Cię zawsze za ukochanego Ojca i Przewodnika na drodze do doskonałego umiłowania Boga, które jest celem naszego życia i naszego powołania karmelitańskiego.
Przyjmij, o najukochańszy Józefie święty, ten akt naszej wdzięczności i naszego oddania. Weź w opiekę możną i ojcowską wszystkie domy naszych trzech zakonów, wszystkie dzieci Karmelu: ojców, braci i siostry, i prowadź nas drogą życia wedle ducha Karmelu.
Od wieków nie słyszano, byś kogoś opuścił, kto Twej pomocy wzywa, więc ufamy, że i naszych błagań nie odrzucisz, i jak do tego czasu, tak i nadal bronić nas będziesz, o najdzielniejszy nasz Obrońco w walce z mocami ciemności.
Klęcząc tu przed Majestatem Bożym, składamy Ci tę prośbę i ufamy, że ją przyjmiesz przez Tego, który był Twym Synem przybranym, Jezusa Chrystusa, Pana naszego, który z Bogiem Ojcem i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków.
Amen.”