Baltazar Marton, syn rolników Jerzego i Teresy z domu Köő, urodził się 9 września 1887 r. w Kiskomarom (dziś Zalakomar), niedaleko jeziora balatońskiego. Wychowany po chrześcijańsku, naukę w zakresie szkoły średniej zdobywał w opactwie norbertanów w Keszthely, a później w Nagyszombat, gdzie jego wuj był proboszczem. Studia wyższe z dziedziny literatury, w latach 1905-1910 ukończył w stolicy Węgier – Budapeszcie. Następnie uczył języka węgierskiego, łacińskiego i greckiego m.in. w Zalaegerszeg, gdzie poznał jako młodego katechetę ks. Józefa Mindszentnego, późniejszego prymasa Węgier.
Podczas pierwszej wojny światowej został wezwany na front, z którego powrócił w 1918 r., oddając się nadal pracy nauczycielskiej. Przeżył dzięki wstawiennictwu Matki Bożej prawdziwe na-wrócenie. W maryjnym miesiącu maju 1923 r. przystąpił do spowiedzi, po kilku latach zaniechania korzystania z sakramentów, choć zawsze nosił duży medalion Madonny, otrzymany od jednego z uczniów przed udaniem się na wojnę.
Musimy uczynić wszystko, aby Jezus żył w naszych sercach, nawet za najwyższą cenę, tj. za cenę śmierci naszego „ja”. W moim życiu duchowym nie mogło być miejsca dla mojego „ja”; miejsce to było tylko dla Jezusa i Maryi”.
Pragnąc głębszego życia duchowego w szkole Maryi, 15 lipca 1925 r. przyjął w Györ habit karmelitański wraz z imieniem zakonnym: Marceli od Matki Bożej z Góry Karmel. Po formacji zakonnej i intelektualnej, którą “absolvit cum laude”, w 1929 r. złożył uroczyste śluby zakonne, a rok później przyjął święcenia kapłańskie.
W latach 1930-1934 był w Györ mistrzem nowicjatu, po czym skierowano go do klasztoru w Budapeszcie. Pozostał tam do swej śmierci, jako znany kaznodzieja i spowiednik, człowiek głębokiej modlitwy i propagator kultu maryjnego.
Kiedy we wrześniu 1950 r. władze komunistyczne skasowały życie zakonne, o. Marceli, wspomagany przez przyjaciół prowadził duszpasterstwo w sposób tajny, niosąc pociechę religijną licznym wiernym. Trzykrotnie, z pomocą życzliwych mu osób, udało mu się uniknąć aresztowania i uwięzienia. W 1958 r., po małej odwilży w prześladowaniu Kościoła, zamieszkał praktycznie w zakrystii budapesztańskiego klasztoru.
Zmarł 29 maja 1966 r. Na jego pogrzebie bp Irme Szabo powiedział: “uczestniczymy w pogrzebie świętego: powinniśmy modlić się nie za niego, ale do niego”.
Doczesne szczątki o. Marcelego przewieziono z Budapesztu do Györ i złożono w krypcie klasztoru.
Proces beatyfikacyjny sługi Bożego rozpoczął się w diecezji Esztergom-Budapeszt 16 czerwca 1999 r. Jednym z jego zwolenników był wspomniany już kard. Józef Mindszentny.
10 grudnia 2013 r. papież Franciszek autoryzował ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót ojca Marcelego. W Polsce jest on znany przede wszystkim jako autor książki „Piękna miłość”, będącej jego autobiografią do dnia obłóczyn. Autor opisuje, jak całe jego życie przed wstąpieniem do maryjnego zakonu było już życiem w szkole i pod płaszczem troskliwej opieki Matki Bożej.