Prowincjalny zjazd braci

Kluszkowce 23-26 października 2017

Tym razem, bracia naszej prowincji udali się na swój doroczny zjazd do klasztoru w Kluszkowcach. Rozpoczęło się ono 23 października. Proboszcz – ojciec Andrzej Gut, przywitawszy przybyłych zaprosił na smaczną kolację do zakonnego refektarza. Tym aktem wspólnym o godzinie 18 oficjalnie rozpoczęło się to spotkanie braterskie, które trwało do czwartku 26 października.

W pierwszym dniu tzw. formacyjnym wysłuchaliśmy dwóch wykładów ojca Pawła Urbańczyka o objawieniach maryjnych w Fatimie. W pierwszej części został nam ukazany bardzo szczegółowo i ciekawie rys historyczny i społeczny czasów tuż przed, w trakcie i po objawieniach. Następnie była mowa o treści i przesłaniu objawień fatimskich, co określa się mianem tajemnic fatimskich. To przesłanie, które Maryja skierowała do ludzkości 100 lat temu jest nadal aktualne, bo „ma przygotować ludzkość na ostateczne przyjście Chrystusa. Jest to jednak to samo wezwanie i zaproszenie, które znajdujemy na kartach Ewangelii. Polega ono na przynagleniu ludzkości do tego by porzucając własną ścieżkę życia, wybrało tę, która jest dla nich przygotowana od samego początku założenia świata, a która polega na pokornym zwróceniu się ku Bogu, uznaniu jego panowania i bezwarunkowego zawierzenia mu swojego życia.  Maryjne przesłanie jest zatem w swej istocie powtórzeniem ewangelicznego kerygmatu o nieskończonej miłości Boga do człowieka, miłości która zawsze przebacza, daje szanse powrotu i stwarza nową nadzieje dla tego który ją utracił”.

Po objedzie ojciec Prowincjał mówił o przesłaniu nowego dokumentu wydanego przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego „Młode wino, nowe bukłaki”. W dość żywej dyskusji próbowaliśmy odpowiedzieć na pytanie, jakie jest źródło krytyki tego dokumentu, szczególnie przez żeńskie zgromadzenia. Jedną z przyczyn jest na pewno zbytnie przywiązanie do skostniałych, niepraktycznych już dzisiaj pewnych struktur i form, które na siłę, bezkrytycznie, bez głębszego rozeznania chce się zachować.

Następny dzień 25 października był dniem rekreacji. Dwoma busami udaliśmy się w stronę Gubałówki. Spacerkiem, przy dobrej aurze dotarliśmy na szczyt i delektując się tam ciepłą herbatą podziwialiśmy ośnieżone szczyty, m.in. Giewont. Potem ruszyliśmy w stronę Zakopanego. Pojazdy zaparkowaliśmy u naszych sióstr Karmelitanek Bosych, a sami udaliśmy się na spacer po zakopiańskich Krupówkach, zatrzymując się w jednym miejscu na smaczny obiad.  To był ostatni punkt wspólnej rekreacji, bowiem podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna udała się do klasztoru w Kluszkowcach, druga pojechała na termy do Chochołowa.

Następnego dnia, zaraz po śniadaniu wszyscy rozjechali się do swoich klasztorów.

br. Tomasz Kozioł OCD