20 czerwca 2020 r. w godzinach rannych rano, po ciężkiej chorobie, w 71 roku życia i 41 roku profesji zakonnej odszedł do Pana nasz współbrat śp. br. Roman od Świętej Rodziny (Dubel).
Pogrzeb śp. br. Romana odbędzie się 24 czerwca w środę o godz. 14 w kościele pw. Józefa Rzemieślnika w Zawoi.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci!
Br. Roman od Świętej Rodziny (Roman Dubel, 1949-2020)
Roman Dubel urodził się 7 sierpnia 1949 roku w Majdanie Sieniawskim, na terenie diecezji przemyskiej, w rolniczej rodzinie Józefa i Heleny z domu Rutkowska, posiadającej czterohektarowe gospodarstwo rolne. Aby utrzymać dziesięcioosobową rodzinę pan Józef podejmował się także pracy drwala w miejscowym gospodarstwie leśnym. Atmosfera w domu była religijna o czym świadczy fakt że niektóre z córek Józefa i Heleny wstąpiły na drogę życia zakonnego.
Roman został ochrzczony 14 sierpnia 1949 roku w rodzinnej parafii pod wezwaniem św. Mikołaja. Po ukończeniu szkoły podstawowej pomagał rodzicom w pracach na roli, a raz w tygodniu pobierał lekcje gry na organach u organisty w Jarosławiu. Rozpoczął naukę w liceum ogólnokształcącym w Stalowej Woli, jednak przerwał ją po roku decydując się na pracę w Hucie Stalowa Wola, gdzie uzyskał dyplom mistrza ślusarskiego i spawacza. Jednocześnie przez dwa i pół roku pracował jako organista w parafii Przędzel. Proboszcz tej parafii pisał w liście do przełożonych prowincji: „Ze swej pracy organistowskiej wywiązywał się bardzo dobrze, pomimo trudności z dojazdem, zwłaszcza w dni słotne, czy też w okresie zimy. Czynił to jednak z poświęceniem”. Sakrament bierzmowania przyjął w uroczystość Zesłania Ducha Świętego 25 maja 1958 roku. Przez wszystkie te lata prowadził regularne życie sakramentalne.
Odpowiadając na głos powołania zgłosił się do klasztoru karmelitów bosych w Czernej, gdzie 1 marca 1978 roku rozpoczął postulat, a 2 września tego roku nowicjat pod okiem ojca Rudolfa Warzechy, wybitnego wychowawcy wielu karmelitańskich pokoleń. Podczas obrzędu obłóczyn otrzymał imię zakonne Roman od Świętej Rodziny. Swoją pierwszą profesję zakonną złożył 9 września 1979 roku na ręce ojca prowincjała Eugeniusza Morawskiego. Do 1983 roku pozostawał w Czernej podejmując wyznaczane mu prace, a zwłaszcza grę na organach w kościele.
W latach 1983-1990 przebywał w klasztorze warszawskim pełniąc obowiązki ekonoma wspólnoty i organisty. Profesję uroczystą złożył w Krakowie 6 września 1984 roku. Gdy w 1986 roku rozpoczęto budowę domu zakonnego w Sopocie brat Roman wydatnie pomagał w tym dziele. Na przełomie 1990/91 roku przebywał w Krakowie pełniąc, podobnie jak w Warszawie, obowiązki ekonoma wspólnoty i organisty. W sierpniu 1991 roku, realizując decyzję przełożonych, udał się do Rzymu i zamieszkał w Międzynarodowym Kolegium Karmelitów Bosych „Teresianum” podejmując liczne obowiązki o charakterze domowym. Tam zastał go podział prowincji polskiej na krakowską i warszawską w 1993 roku. Zadeklarował wówczas swoją przynależność do prowincji krakowskiej. Latem 2004 roku udał się na dwumiesięczny pobyt w naszej Delegaturze Misyjnej Burundi-Rwanda. Do Polski powrócił z Rzymu we wrześniu 2006 roku i w krakowskiej wspólnocie przy ulicy Glogera 5 podjął obowiązku pracownika Wydawnictwa. W grudniu 2010 roku udał się na nową placówkę do Zawoi-Zakamienia, gdzie powierzono mu obowiązki zakrystiana. Przebywał tam do śmierci w dniu 20 czerwca 2020 roku, zmagając się przez ostatnie lata z zaawansowaną cukrzycą. Zmarł w 71 roku życia i 41 roku profesji zakonnej.
Kronikarz klasztoru w Czernej, ojciec Kajetan Furmanik, odnotował pod datą 1 marca 1978 roku następującą informację: „Dziś przyjechał do nowicjatu Roman Dubel, postulant na brata, organista z bardzo ładnym głosem i dobrze się zapowiadający. Oby tylko wytrwał”. Dobre wrażenie, jakie brat Roman wywarł na początku swej zakonnej drogi nie zostało przez niego zmarnowane. Nie tylko wytrwał w powołaniu, ale także pozostawił przykład sumienności w wykonywaniu powierzonych sobie zadań. Otrzymane od Bożej Opatrzności uzdolnienia muzyczne, ślusarskie i techniczne wykorzystywał na każdej placówce. Wykonane przez niego urządzenia i konstrukcje do dzisiaj służą współbraciom.
o. Jerzy Zieliński OCD