Tomik Bartłomieja Kucharskiego Noce i Dnie jest szlachetnie skąpany w półtonach, półcieniach, blasku nocy i ciemności dnia. Między blaskiem a ciemnością bowiem rozgrywa się dramat tych wierszy. Blask w tych wierszach bywa ciemny, a ciemność jasna, jak biała, bezsenna noc, z którą podmiot mówiący tych wierszy się zmaga.