Minęło niedawno (20 lutego) 110 lat od urodzin Erazma Józefa Filka, w Zakonie Karmelitów Bosych o. Jakobina od św. Gerarda, wygnańca do Kazachstanu i autora bardzo cennej książki pt. „Katakumby dwudziestego wieku: Wileńszczyzna – Kazachstan – Wileńszczyzna”, zawierającej wspomnienia obozowe i z pracy duszpasterskiej na zajętej przez Sowietów Wileńszczyźnie.
Jakobin, syn Józefa Filka i Wiktorii z domu Więckowskiej, urodził się 20 lutego 1907 r. w Barwałdzie Średnim k. Wadowic, jako ósme dziecko w chłopskiej, bogobojnej rodzinie. W 1920 r. stracił ojca, który zginął tragicznie przejechany przez samochód z rekrutami udającymi się na wojnę polsko-bolszewicką. W tym samym roku zgłosił się do niższego seminarium prowadzonego w Wadowicach przez karmelitów bosych, aby 27 sierpnia 1924 r. wstąpić w Czernej k. Krakowa do Zakonu Karmelitańskiego. Po kilku latach formacji i studiów filozoficzno-teologicznych, 19 czerwca 1932 r. przyjął w katedrze wawelskiej święcenia kapłańskie, których udzielił mu późniejszy kardynał Adam S. Sapieha. Po pierwszych latach pracy kapłańskiej w Krakowie i w Czernej, w 1934 r. przełożeni posłali go do klasztoru w Wilnie, gdzie był wychowawcą kleryków, a od 1938 r. przełożonym klasztoru w Miadziole nad jeziorem Narocz (dziś na terenie Białorusi). Tam zastała go wojna. Już nazajutrz po inwazji sowieckiej na Polskę, tj. 18 września 1939 r., rozpoczęły się dla zakonników wielkie utrapienia ze strony Rosjan. Wypędzeni z klasztoru, tułali się gdzie mogli, by spieszyć katolikom z pomocą sakramentalną. Dnia 11 września 1943 r., po napaści Niemiec na Związek Sowiecki, klasztor został spalony. W lipcu 1944 r. bolszewicy wyparli Niemców i powrócili do Miadzioła, który w wyniku postanowień jałtańskich znalazł się na obszarze Białoruskiej Sowieckiej Republiki Socjalistycznej i zaczęły się aresztowania i zsyłki księży i zakonników. W nocy z 21 na 22 lipca 1949 r. aresztowano, jako ostatniego czynnego tam kapłana, także o. Jakobina. Po kilkumiesięcznym więzieniu w Wilnie, jako wroga ludu skazano go na 25 lat łagrów w Kazachstanie. Wywieziony był do kamieniołomu w Kenigrze koło Karagandy, a później do obozu w Spassku, gdzie przebywał do 1956 r.
Zwolniony wskutek amnestii po śmierci Stalina, udał się na Wileńszczyznę i pomagał w pracy duszpasterskiej w Powiewiórce koło Wilna. Po dwóch trudnych latach, z powodu ograniczeń i różnorodnych szykan, jakich komuniści nie szczędzili wierzącym, a tym bardziej księżom, na fali wyjazdów repatriacyjnych w czerwcu 1958 r. powrócił do Polski. Włączył się ochoczo we wspólnotowe życie zakonne i posługę duszpasterską w klasztorach w Wadowicach, Kluszkowcach i Czernej, gdzie zmarł 23 maja 1976 r.
Swoje wspomnienia „z nieludzkiej ziemi” zaczął pisać już jesienią 1958 r. i czynił to z przerwami do wiosny 1966 r. Zrobił to na prośbę swego krewnego, także karmelity bosego i barwałdzkiego ziomka, o. Ottona Jakuba Fika OCD. To właśnie o. Otto, który zmarł 9 lipca 2014 r., nadał wspomnieniom swego kuzyna wymowny tytuł „Katakumby XX wieku” i zabiegał o ich wydanie. Nie było mu dane doczekać ukazania się książki. Ujrzała ona światło dzienne w 2016 r. Wydawnictwie Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy (Kraków-Czerna), opatrzona wstępem i przypisami Jolanty M. Marszalskiej i ks. Waldemara Graczyka. Liczy ponad 340 stron i zawiera wkładkę ilustracyjną. Czytelnikowi, rozpoczynającemu lekturę książki, trudno ją odłożyć. Autor, baczny obserwator i trzeźwo myślący Polak, kapłan i zakonnik, podaje nie tylko suche fakty, ale przelewa na papier swoje refleksie i trafne przemyślenia, wykazując utopię systemu komunistycznego i zgubność sowieckiej ideologii. Daje równocześnie świadectwo mocy wiary i zaufania Bożej Opatrzności, która wszędzie przychodzi z pomocą.
Książkę można nabyć m.in. księgarni „Karmelitana” przy Klasztorze Karmelitów Bosych w Czernej: karmelitana@interia.pl
o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD